Minęliśmy niedawno półmetek sezonu, 22 kolejki za nami, a obydwie krakowskie drużyny nie mogą być zadowolone z dotychczasowych osiągnięć. Wisła zajmuje 11 miejsce w tabeli, z dorobkiem 28 pkt, Cracovia zaś, znajduje się na 14 pozycji z 20 oczkami. Wydawać by się mogło, że Cracovia będzie się bronić przed spadkiem. Jednak, jak to w ekstraklasie bywa - wszystko jeszcze może się zmienić. Do miejsca premiowanego eliminacjami europejskimi brakuje Wiśle tylko 9 punktów, a gdyby Cracovii nie odjęto 5 punktów na starcie, brakowałoby 12 punktów. Jak będzie wyglądała druga połowa sezonu? Czy jest szansa, że w kolejnym sezonie zobaczymy tylko jedną krakowską drużynę? Spróbujemy przybliżyć Wam perspektywy rundy wiosennej dla Cracovii oraz Wisły.
Słaba jesień, przyzwoita wiosna? Jaki plan ma polski Guardiola?
Dwa miesiące temu minęły dwa lata od objęcia Cracovii przez Michała Probierza. Bywały momenty gorsze i smutniejsze, bywały też takie, w których kibice Pasów mieli powody do dumy i radości. Obecnie cieszyć się nie ma z czego. Po 22 spotkaniach zdobyte 20 punktów (odjęte 5 punktów przed startem sezonu), co daje średnią poniżej punktu na mecz. I choć w tym sezonie spada tylko jedna drużyna, to 2 pkt przewagi nad ostatnim Podbeskidziem, nie napawa optymizmem. Ostatnie 5 meczów, to 3 remisy oraz 2 porażki, przy bilansie bramkowym 3:7. Strefa spadkowa zbliża się niemiłosiernie i jest to najwyższa pora na pobudkę oraz regularne punktowanie. Sytuację ratuje awans zespołu z Kałuży 1 do półfinału Pucharu Polski. Pasy w przyszłym miesiącu zmierzą się z Rakowem Częstochowa. I będzie to dobra szansa na pokazanie potencjału tej drużyny i zawodników.
Efekt nowej miotły zadziała? Wisła wygląda naprawdę dobrze
Przenosimy się na Reymonta 22. Tutaj sytuacja wygląda nieco lepiej, a ostatnie mecze wskazują na to, że Biała Gwiazda zaczyna się odbudowywać. Nowy trener - Peter Hyballa, wydaje się mieć pomysł na grę Wisły, a piłkarze powoli zaczynają go realizować. Od przejęcia sterów po Arturze Skowronku, niemiecko-holenderski trener zdobył 18 punktów w 11 meczach. I choć zanotował w tym czasie 3 porażki (z Legią 1:2 Piastem 3:4 oraz Lechią 0:2), Wisła wygląda naprawdę przyzwoicie. Drużynie z Reymonta brakuje przede wszystkim skuteczności. Felicio Brown Forbes z dorobkiem 7 strzelonych bramek, lekko mówiąc - nie zachwyca. Do tego dochodzi niejasna sytuacja z Aleksandrem Buksą. Młody piłkarz postanowił, że nie przedłuży kontraktu z zespołem, co w perspektywie przyszłości - nie jest pozytywnym sygnałem.
Przetrwać do końca sezonu i wyjść z twarzą
Szanse na spadek jednej z krakowskich drużyn jest niewielki. Jest to dobry czas na stopniowe wprowadzenie młodzieżowców do zespołu oraz próba stosowania nowych taktyk i rotacji. Trzeba już myśleć także nad wzmocnieniami na nowy sezon, bo jak wiadomo, okienko letnie jest bardziej intensywne od obecnego - zimowego. W przypadku obu drużyn priorytetem jest napastnik, który strzela dużo goli. Cracovia jest jeszcze w walce o Puchar Polski. Szanse są, teraz kwestia, jak ustawi to wszystko Michał Probierz. Po kursach zakładów bukmacherskich można dojść do wniosku, że drużyna Pasów nie jest faworytem (potencjalni rywale kolejnych rund to m.in. Legia czy Lech), ale także nie należy jej skreślać. Zresztą rozgrywki Pucharu Polski nie raz udowodniły, że rządzą się swoimi prawami.
