Polacy powalczyli z Hiszpanami. Smutek po meczu w Tauron Arenie, bo stracili szanse na ćwierćfinał [ZDJĘCIA]

fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Reprezentacja Polski zagrała jak z Francją w Katowicach, ale znów musiała uznać wyższość wyżej notowanego rywala. W pierwszym spotkaniu fazy głównej mistrzostw świata nasz zespół przegrał w Krakowie 23:27 i stracił szanse na awans do 1/4 finału. W piątek, także w Krakowie, biało-czerwoni zmierzą się z Czarnogórą, a w niedzielę podejmą Iran.

Po meczach w Katowicach Polacy przyjechali do Krakowa bez punktów (w Spodku wygrali tylko z Arabią Saudyjską, która nie awansowała do kolejnej fazy) i wiedzieli, że nie mogą już przegrać, by zachować szanse na ćwierćfinał mistrzostw świata. W środę na ich drodze stanęli brązowy medaliści poprzedniego mundialu, którzy pewnie wygrali grupę A rywalizującą w Tauron Arenie i mieli na koncie cztery punkty.

Interwencje Korneckiego, bramki Sićki

Spotkanie zaczęło się od prowadzenia rywali 2:0. Polacy pierwsze bramki zdobyli z dwóch rzutów karnych, które pewnie wykorzystał wychowanek Kusego Kraków Arkadiusz Moryto. Później jeszcze raz stanął na siódmym metrze, ale skutecznie interweniował Gonzalo Perez de Vargas. Hiszpanie nie mieli łatwo z polską obroną i bramkarzem Mateuszem Korneckim i nie potrafili uzyskać większej przewagi. Nasi reprezentanci zmarnowali też jedyną do przerwy okazję na objęcie prowadzenia.

Skutecznością imponował Szymon Sićko (pięć bramek), który ścigał się na trafienia ze swoim klubowym kolegą z Kielc – Alexem Dujszabajewem (cztery bramki). W ostatnich minutach Polacy stracili impet, nie potrafili pokonać bramkarza, i z remisu po 11 wynik zmienił się na 15:11 dla Hiszpanii. Przed przerwą stratę udało się zmniejszyć do jednego gola – pierwszą połowę zakończyły obrona Korneckiego i kontaktowe trafienie Jana Czuwary.

Koniec marzeń o awansie

Po zmianie stron idealną szansę na wyrównanie zmarnował Moryto, w poprzednich spotkaniach najskuteczniejszy gracz zespołu Patryka Rombla. W bramce szalał Kornecki, ale Polacy też popełniali błędy w ataku i nie wykorzystali karnego (Czuwara). Wydawało się, że czołową Polacy są w stanie ukąsić czołową drużynę świata, ale do tego potrzebny była gra przestojów. Po przerwie współgospodarze mistrzostw zagrali gorzej i zasłużenie przegrali. Świetny moment miał młody Piotr Jędrszczyk, nie brakowało u naszych graczy ogromnej determinacji, ale do wygranej trochę zabrakło.

Przeciętna frekwencja

W piątek o godz. 20:30 Polska zagra z Czarnogórą, a w niedzielę, na zakończenie krakowskiej odsłony MŚ, o 18 z Iranem. To będą ostatnie mecze naszych szczypiornistów w tej imprezie. Trudno się spodziewać pełnej  lub prawie pełnej hali, skoro na spotkanie z Hiszpanią, które mogło przedłużyć nadzieje na awans, wypełniła się prawie 50 procentach (siedem tysięcy widzów).

Hiszpania – Polska 27:23 (16:15)



Wyniki i terminarz fazy głównej MŚ w piłce ręcznej w Krakowie:

18.01: Iran – Słowenia 21:38
Francja – Czarnogóra 35:24
Hiszpania – Polska 27:23

20.01: Słowenia – Hiszpania (godz. 15:30)
Iran – Francja (godz. 18)
Czarnogóra – Polska (godz. 20:30)

22.01: Czarnogóra – Słowenia (godz. 15:30) 
Polska – Iran (godz. 18)
Hiszpania – Francja (godz. 21)