Mark Assinor nie grzeszy skutecznością, więc Maciej Musiał zmieni mu pozycję na boisku. Podobny manewr „wypalił” w przypadku Michała Feliksa.
W styczniu informowaliśmy, że 22-letni piłkarz Hutnika jest testowany przez Garbarnię w czasie treningów i meczów sparingowych. Kluby doszły do porozumienia i we wtorek ogłosiły, że Mark Assinor do końca sezonu będzie wypożyczony do drużyny Brązowych. W Nowej Hucie uznali, że po ostatnich wzmocnieniach Ghańczyk nie będzie miał większych szans na grę, a pod okiem trenera Macieja Musiała ma szansę się rozwinąć. To rzadko spotykany ruch, gdy dwa kluby walczące o utrzymanie, dodatkowo z jednego miasta, dokonują takich transakcji. Podkreślmy, że Assinor był na testach w Garbarni w ubiegłym roku, jednak nie błysnął.
– Zagrał w sparingu, ale wówczas nie zdecydowaliśmy się na podpisanie z nim umowy – mówi nam Maciej Musiał.
Liczą na powtórkę
W rundzie jesiennej zawodnik rozegrał w II lidze 14 meczów (922 minuty) i strzelił trzy gole. Tylko trzy, ponieważ okazji miał więcej. – To uniwersalny zawodnik, który może grać jako wysunięty napastnik i skrzydłowy, ale nie jest typową dziewiątką. Planuję, że przyda się nam na boku, ponieważ ma duży potencjał motoryczny, siłę i niezły drybling – tłumaczy szkoleniowiec.
Trener liczy, że powtórzy się historia Michała Feliksa, który po zmianie pozycji ze środka ataku na skrzydło zaczął strzelać dużo więcej goli, notował również asysty. – Ta zmiana przyniosła ogromne korzyści, rozwinęła go – podkreśla Musiał, który słynie z dobrej pracu z młodymi piłkarzami. Feliks latem trafił do ekstraklasowego Radomiaka Radom, a wiosnę spędzi na wypożyczeniu w czołowej drużynie I ligi – Ruchu Chorzów.
Trzy wzmocnienia
Mark Assinor jest trzecim piłkarzem pozyskanym przez 16. zespół II ligi w czasie zimowej przerwy. Wcześniej kontrakty podpisali bramkarz Xavier Dziekoński (wypożyczony z Rakowa Częstochowa) i środkowy pomocnik Tomasz Tymosiak (wcześniej grał w Lubliniance Lublin).