Jeszcze w niedzielę grał w meczu z Polonią Warszawa, a w czwartek rozstał się z klubem. Hiszpański obrońca Tachi, który w drużynie Radosława Sobolewskiego występował na pozycji defensywnego pomocnika, rozwiązał umowę z klubem za porozumieniem stron.
Tachi opuszcza Wisłę Kraków
26-latek trafił na Reymonta w zimowym oknie transferowym. Od sierpnia był bez klubu po rozstaniu z hiszpańskim drugoligowcem Deportivo Alaves. Przychodził jako środkowy obrońca, jednak trener widział go w środku pola. Choć potrafił dobrze podać (w debiucie zanotował jedyną asystę w Wiśle w spotkaniu z Arką Gdynia), to było widać u niego pewne braki. W I lidze rozegrał 15 spotkań, strzelił gola Chojniczance Chojnce. Ostatni występ zanotował w niedzielnym meczu z Polonią Warszawa. Był współwinny utracie drugiego gola tuż po wejściu na murawę.
Na rozstanie z Tachim na pewno miał wpływ transfer Carbo. Wisła ma także kilku środkowych obrońców, więc 26-latkowi na pewno nie byłoby łatwo o grę.