Szukają eurowolontariuszy [Rozmowa]

Kraków będzie najważniejszym miastem podczas Euro 2016 fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

1 września rozpoczął się nabór na wolontariuszy podczas Euro 2016 w piłce ręcznej (15-31 stycznia). Rozmawiamy o tym z Bereniką Baranowską z krakowskiego oddziału Ogólnopolskiej Sieci Centrów Wolontariatu, odpowiedzialną za rekrutację.

Michał Knura, LoveKraków.pl: Kogo szukacie?

Berenika Baranowska: Osób, które w styczniu przyszłego roku zechcą być współtwórcami mistrzostw Europy w piłce ręcznej. W Krakowie będzie działo się najwięcej, bo zostanie tu rozegranych aż 19 spotkań, w tym wszystkie mecze Polaków. Potrzebni są ludzie do pomocy w różnych sektorach. Podstawowy warunek to ukończony 18. rok życia.

Chętnych nie brakuje?

Zapisy dopiero ruszyły i potrwają do 14 października. Jednak już od pierwszych godzin po uruchomieniu formularza rejestracyjnego zaczęło wpływać sporo zgłoszeń. Do obsługi imprezy w naszym mieście będzie zaangażowanych około 250 osób, a spodziewamy się ponad tysiąca zgłoszeń.

Jak wybieracie najlepszych?

Dużą zaletą  jest dobra znajomość języków obcych, bo to impreza międzynarodowa. Zjadą się zawodnicy i kibice z wielu krajów. Nie wybieramy jednak wyłącznie osób, które mają doświadczenie, bo chcemy też, by nowe je zdobyły. Każdy zgłaszający się musi napisać, dlaczego chce zostać wolontariuszem.

Rejestracja jest pierwszym etapem rekrutacji. Kolejnym są rozmowy z kandydatami, na których podstawie wybieramy grupę osób, które podczas mistrzostw mają tworzyć rodzinę i być ważną częścią turnieju. Rozmowy zaczniemy w październiku. Będziemy spotykać się osobiście lub rozmawiać za pomocą Internetu.

Będziecie wybierać wyłącznie ludzi z Krakowa?

Skądże. Wolontariuszami w naszym miescie mogą być ludzie z całej Polski. Spodziewamy się wielu zgłoszeń spoza naszego regionu, bo będzie tutaj grała kadra Polski, a to zawsze przyciąga. Jesteśmy również otwarci na obcokrajowców. Dobrze by jednak było, gdyby choć w minimalnym stopniu posługiwali się językiem polskim.

Gdzie wolontariusze będą potrzebni?

Będzie wiele takich miejsc. Począwszy od lotniska, dworców i punktów informacyjnych na mieście, po hotele i Kraków Arenę. W hali będą potrzebne osoby do podawania piłek, dbania o boisko, pomocy akredytowanym dziennikarzom czy wskazywania wejść na poszczególne sektory. W grudniu wolontariusze przejdą specjalne szkolenie. Chcemy, by potrafili pomóc, naprowadzić, opowiedzieć o naszym mieście. Każdy przejdzie też szkolenie z pierwszej pomocy. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, a wiedza i umiejętności w tym zakresie mogą okazać się przydatne w przyszłości.

Wolontariusz musi być dostępny przez całe mistrzostwa, czy np. może pracować tylko kilka dni?

Impreza odbędzie się zimą, kiedy zaczyna się sesja na studiach i czasami może coś wypaść. Generalnie chcemy jednak, by dostępność osób była na poziomie 90 procent czasu trwania Euro.

Na co mogą liczyć?

Na bycie częścią wielkiego wydarzenia. Wielu zgłasza się, bo są kibicami, chcą być blisko zawodników, śledzić to wszystko od kuchni. Na czas mistrzostw wszyscy będą mieli zapewnione ubezpieczenie, posiłki, specjalny strój wolontariusza. Obejrzą też mogli na żywo wielki finał.

Co z noclegami dla osób spoza Krakowa?

Chcemy, by takie były, ale w tej chwili nie mogę za dużo powiedzieć. Po prostu nie wiemy, ile osób spoza Krakowa będzie nam pomagać. Liczymy, że uda nam się coś zorganizować z pomocą Zarządu Infrastruktury Sportowej.

Co robicie, kiedy wolontariusz zawodzi? Odsyłacie do domu?

Zdarzają się takie sytuacje. W procesie rekrutacyjnym nie wszystko da się wyłapać, każdego dokładnie poznać. Czasami wolontariusz nie skupia się na swojej pracy, ale kibicuje. Albo w czasie dla fotoreporterów chce sobie zrobić selfie z zawodnikiem. Tak być nie może, dlatego będzie stworzona również lista rezerwowa, gdybyśmy z kimś musieli się pożegnać albo wykluczyła go choroba czy inna sytuacja życiowa.

Jaka jest najczęstsza motywacja pracy jako wolontariusz?

Przede wszystkim chęć uczestnictwa, bycia w centrum wydarzeń. Ważne dla nich jest też wpis do CV. Każdy wolontariusz otrzyma więc od nas specjalny certyfikat.