4 Nations Cup. Polacy odrobili lekcję i pokonali egzotycznego rywala [ZDJĘCIA]

fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych wygrała w Krakowie z Koreą Południową 31:27 w drugim dniu towarzyskiego turnieju 4 Nations Cup. Wcześniej drugie zwycięstwo odniosła Tunezja, która okazała się lepsza od Brazylijczyków 29:24.

W środę dobre wrażenie zrobili koreańscy bramkarze, których pomogli wygrać zespołowi z Brazylią. Z kolei Polacy przeciwko Tunezji nie błyszczeli między słupkami. Selekcjoner biało-czerwonych Patryk Rombel tłumaczył po spotkaniu, że wiele zależy od postawy całego zespołu w obronie, a do tej można było mieć uwagi, dlatego bramkarze nie popsywali się interwencjami.

Odrobili lekcję

Przeciwko Korei Południowej nasza reprezentacja jako całość sprawiała lepsze wrażenie, dlatego wygrała dość pewnie. W pierwszej połowie między słupkami dobrze spisywał się Jakub Skrzyniarz, a po przerwie szansę dostał Adam Morawski, którego w pierwszym dniu turnieju nie było w kadrze, i też miał swoje pięć minut. Rombel, który jeszcze nie zakończył selekcji przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata, dokonał więcej zmian w składzie. Z trybun poczynania kolegów oglądał między innymi jedyny krakowianin w reprezentacji – skrzydłowy Arkadiusz Moryto.

– Mieliśmy do odrobienia lekcję, którą zadaliśmy sobie po środowym meczu. Przeciwko Tunezji nasza obrona była rozproszona i udało się to poprawić, ale pojawiły się też inne elementy, gdzie musimy wprowadzić korekty. Nasza gra wyglądała lepiej, ale to nie oznacza, że dobrze. Cieszy, że wytrzymaliśmy tempo meczu, bo założyliśmy sobie, że to my je narzucimy i będziemy biegać – powiedział Rombel po meczu z „egzotycznym, ale niewygodnym rywalem”.

Patryk Rombel na konferencji prasowej po meczu Polska - Korea Płd. Fot: Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl
Patryk Rombel na konferencji prasowej po meczu Polska - Korea Płd. Fot: Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Najskuteczniejszym zawodnikiem reprezentacji Polski ponownie był Jan Czuwara. Skrzydłowy zdobył pięć bramek, miał też szansę na szóstą, ale przegrał pojedynek z rosłym Donguk Kimem. Nagrodę dla najlepszego zawodnika odebrał Piotr Jędraszczyk, który 28 grudnia obchodził pierwszą rocznicę debiutu w seniorskiej kadrze.

W piątek ostatni dzień turnieju

Liderem 4 Nations Cup po dwóch dniach rywalizacji jest Tunezja, która w czwartek odniosła kolejne zwycięstwo. Drużyna z Afryki pokonała Brazylię 29:24.

W piątek ostatnie mecze. O godzinie 15:30 zagrają Tunezja z Koreą Południową, a o 18 początek spotkania Polaków z Brazylijczykami.

Polska – Korea Południowa 31:27 (17:14)


News will be here