Cztery gole Wisły w tajnym sparingu. „Polska drużyna była bardzo cyniczna i wykorzystała błędy”

fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Wisła nie informowała o składzie, ustawieniu, zmianach, z opóźnieniem  podała, kto strzelił gole. W przedostatnim meczu na zgrupowaniu w Turcji Biała Gwiazda pokonała 4:0 Llapi Podujevo z Kosowa.

Był to czwarty sparing drużyny Mariusza Jopa i trzeci z rzędu zwycięski. Krakowianie po raz pierwszy tej zimy nie stracili gola. Mierzyli się z wicemistrzem Kosowa, któremu w tym sezonie idzie znacznie gorzej i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. W lipcu oba zespoły spotkały się w I rundzie eliminacji Ligi Europy i również dwukrotnie lepsi okazali się wiślacy.

Wisła lepsza od Llapi

Środowa próba składała się z dwóch połów. Pierwsza trwała 45 minut, a druga aż 60. Do przerwy Biała Gwiazda prowadziła 2:0. Mecz nie był transmitowany, a informacje o swoim składzie i zmianie podali tylko rywale. Zamknięty będzie także  ostatni sparing Wisły w tureckiej Larze. 1 lutego, w przeddzień powrotu do Polski, nasza drużyna zmierzy się z Obołoniem Kijów z ukraińskiej ekstraklasy.

– Polska drużyna była bardzo cyniczna i wykorzystała nasze błędy, karząc nas czterema bramkami. Nasi zawodnicy, choć nie strzelili, tworzyli szanse, ale nie byli skuteczni przed bramką – skomentował klub z Podujeva w swoich mediach społecznościowych.


Wisła Kraków – Llapi Podujevo 4:0 (2:0)

Bramki: Zwoliński (dwie), Duarte, Kuziemka.

Mecz rozgrywano 1x45 minut i 1 razy 60 minut.