Do siedmiu punktów urosła przewaga Hutnika Kraków w walce o utrzymanie w lidze. Broni nie składa Garbarnia, która też wygrała z ważnym rywalem i wydostała się z czerwonej strefy.
W weekend z krakowskich drużyn w II i III lidze przegrały tylko rezerwy Cracovii. To już w zasadzie przesądzone – awans rozstrzygnie się pomiędzy Wieczystą Kraków i Stalą Stalowa Wola. Do walki o II ligę raczej nie podłączy się już trzecia Avia Świdnik, która traci do lidera osiem punktów, w weekend przegrała w meczu na szczycie ze Stalą 0:2.
Hutnik idzie jak burza
Gdyby pod uwagę wziąć tylko rundę wiosenną, Hutnicy uplasowaliby się na piątym miejscu w tabeli. Wygrali pięć meczów, dwa zremisowali i dwa przegrali. Swoją dobrą dyspozycję pokazali w weekend w meczu z także zamieszanym w walkę o utrzymanie Górnikiem Polkowice, co było ich trzecim z rzędu zwycięstwem na własnym obiekcie.
- Mocno pracowaliśmy, aby zapunktować. To spotkanie układało się pod nasze dyktando – przyznawał po meczu trener Bartłomiej Bobla.
Ozdobą meczu było ładnej urody trafienie Miłosza Drąga na 2:0. Gdy Górnik trafił w 66. minucie gola kontaktowego, gospodarze przypieczętowali triumf, dobijając rywali w końcówce za sprawą kapitana Krzysztofa Świątka. Już wtedy grali w przewadze jednego zawodnika, gdy w 82. minucie za dwie żółte kartki czerwoną obejrzał Jewhenij Biłokiń.
W sześciu ostatnich kolejkach sezonu Hutnik zagra cztery mecze z drużynami, które walczą o awans, więc o punkty nie będzie łatwo. – Dla nas każdy mecz jest o życie, a to zwycięstwo jeszcze nic nie oznacza – nie ukrywał Bobla.
Hutnik Kraków – Górnik Polkowice 3:1 (1:0)
Bramki: Kubowicz (31.), Drąg (62.), Świątek (90.) – Idzik (66.)
Patent Garbarni na Radunię
Broni nie składa Garbarnia Kraków, która ostatnio była w słabszej formie. Po wygranej z Radunią Stężyca opuściła strefę spadkową, spychając do niej Górnika Polkowice, który poległ na Suchych Stawach.
Trzeba przyznać, że ten gra z tym rywalem wyjątkowo układa się Brązowym. Było to ich czwarte kolejne zwycięstwo nad Radunią, która ma nad Garbarnią trzy punkty przewagi i też dalej będzie walczyć o utrzymanie w II lidze.
Radunia Stężyca – Garbarnia Kraków 0:2 (0:1)
Bramki: Żak (31.), Tymosiak (90.).
Wolej Misaka, świetna forma Danielaka
Po wygranej Stali Stalowa Wola nad Avią Świdnik (2:0) wiele wskazuje na to, że o awans zagrają Wieczysta Kraków i drużyna ze Stalowej Woli. I jeśli podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego się nie potkną, wszystko mają w swoich rękach.
Remisowy wynik z KS Wiązownica utrzymywał się przy Chałupnika tylko przez pierwsze 14 minut, a potem 8 minut w drugiej połowie. Wtedy Sebastian Rak wykorzystał rzut karny po faulu Pawła Koncewicza-Żyłki.
Żółto-czarni odpowiedzieli szybko trafieniem Karola Danielaka, który jest ostatnio w świetnej formie i zdobywał bramki w trzech ostatnich meczach z rzędu. Wcześniej, w pierwszej połowie prowadzenie Wieczystej dał efektownym wolejem Patrik Misak.
Wieczysta Kraków – KS Wiązownica 2:1 (1:0)
Bramki: Misak (14.), Danielak (58.) – Rak (50. – karny).
Drugiej porażki z rzędu doznały rezerwy Cracovii. Skromne zwycięstwo Wisłoce Dębica zapewnił gol Patryka Boksińskiego głową po sprytnie rozegranym rzucie wolnym. Przed tygodniem Pasy uległy też Wieczystej Kraków 0:3.Wisłoka Dębica – Cracovia II 1:0 (1:0)
Bramka: Boksiński (35.).