Polacy zdobyli 66 medali na mistrzostwach świata, które w ubiegły weekend odbyły się w Hiszpanii. 22 indywidualne krążki i miejsca na podium w konkurencjach drużynowych wywalczyli zawodnicy Krakowskiego Klubu Karate Tradycyjnego.
Najbardziej utytułowaną zawodniczką w reprezentacji Polski była Magdalena Mielnik, która sięgnęła po złoty medal w indywidualnym kata, a także dwa brązowe i dwa złote medale w drużynie. Po trzy złote krążki zdobyli też Patryk Jarosz (kategoria seniorzy) i Eliza Piszczek (kategoria młodzieżówki).
– Z Hiszpanii na pewno wywiozłem dużo miłych wspomnień. Drugi raz pojechałem na mistrzostwa i udało mi się spełnić marzenie z dzieciństwa, zostając indywidualnie mistrzem świata. Bardzo się z tego cieszę. Dodatkowo podczas całego wyjazdu dopisała nam pogoda, a atmosfera była naprawdę świetna – mówi Patryk Jarosz z Krakowskiego Klubu Karate Tradycyjnego.
Troje Polaków sięgnęło po indywidualne złote medale w więcej niż jednej kategorii. Oprócz Elizy Piszczek ta sztuka udała się dwóm zawodnikom - Franciszek i Feliks Kotula byli najlepsi kolejno w w kategoriach młodzik i kadet. Obaj zostali mistrzami w kata (formie) i fuku-go (dwuboju łączącym kata i kumite, czyli walkę).
Łącznie reprezentanci Polski z ramienia Polskiego Związku Karate Tradycyjnego wywalczyli w Hiszpanii 66 medali. W hali Cambrils Esport przez cztery dni rywalizowało kilkuset zawodników z 23 państw. Oprócz uczestników MŚ na tatami stawali również najmłodsi w ramach Pucharu Świata Dzieci. Swoich reprezentantów miały w Cambrils 23 państwa.
Kolejna edycja MŚ WTKU odbędzie się w październiku 2026 roku we włoskim Rimini.