Po porażce 1:2 z Zagłębiem Lubin i sześć dni przed derbami Krakowa Artur Skowronek został zwolniony z Wisły Kraków.
Wisła ogłosiła decyzję dwie godziny po zakończeniu meczu z Miedziowymi, który piłkarze gospodarzy w fatalnym stylu przegrali 1:2. Tydzień wcześniej Biała Gwiazda uległa na wyjeździe Warcie Poznań również 1:2, choć także jako pierwsza zdobyła bramkę, a bedniaminek z powodu zdziesiątkowanej kadry nie dokonał ani jednej zmiany (na ławce siedziało cztery zawodników, w tym dwóch bramkarzy).Skowronkowi należą się podziękowania za utrzymanie drużyny w ekstraklasie. Podjął się trudnego zadania, wielu bardziej doświadczonych trenerów bało się podjąć rękawicę. Do momentu zawieszenia rozgrywek drużyna grała dobrze, ale od końca maja rzadko kiedy można było ją pochwalić. Od połowy listopada 2019, kiedy 38-latek objął drużynę, do marcowego meczu z Lechem Poznań krakowianie zdobywali w ekstraklasie średnio 1,82 punktu na spotkanie, a od ostatniego weekenda maja do zwolenienia niespełna 1,10. Liczby mówią same za siebie, a i oczy często bolały od patrzenia na nieporadność.
"Trener Skowronek podjął się rok temu zadania, którego nikt podjąć się nie chciał. Za to należy mu się szacunek i wdzięczność. Dziś jesteśmy zmuszeni podjąć trudną decyzję. Trener nie jest jedyną osobą w szatni odpowiadającą za obecną sytuację. Weźmiemy to pod uwagę w przyszłości" – napisał na Twitterze Tomasz Jażdżyński, przewodniczący rady nadzorczej klubu i jeden ze współwłaścicieli.
W piątek Wisła zagra na wyjeździe derbowe spotkanie z Cracovią. Na razie nie wiadomo, kto poprowadzi wiślaków.