W sobotę o godz. 12 Garbarnia Kraków i Stal Rzeszów miały rozpocząć rundę rewanżową, ale z powodu potwierdzonych przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2 w zespole gości, spotkanie zostało przełożone. Po 17 kolejkach rzeszowianie są liderem tabeli, krakowianie natomiast z dorobkiem 24 punktów są na 11. miejscu.

Zadecydował karny

Hutnik Kraków chcąc myśleć o utrzymaniu w II lidze nie ma wyjścia jak tylko zdobywać punkty. W pierwszym meczu rundy rewanżowej ta sztuka jednak mu się nie udała. Rezerwy Śląska Wrocław w 11.miinucie spotkania wywalczyły rzut karny, który Sebastian Bergier zamienił na bramkę.

Hutnik ruszył do ataku, ale to goście jeszcze przed upływem pół godziny gry za sprawą Bergiera mieli kolejną groźną sytuację. Bartłomiej Frasik nie pozwolił jednak by piłka wpadła do bramki. Tuż po przerwie przed kolejną szansą stanęli przyjezdni, Bergier upadł w polu karnym, ale tym razem zamiast karnego była żółta kartka dla gracza Śląska. Do końca spotkania Hutnik nie potrafił zbudować akcji na miarę wyrównania.

Po 18 meczach Hutnk z 12 punktami na koncie jest przedostatni. Do miejsca gwarantującego utrzymanie brakuje mu 8 oczek.

Hutnik Kraków - Śląsk II Wrocław 0:1 (0:1)

Bramka: Bergier (11. K)

Hutnik: Frasik - Stasz (65. Chmiel), Jaklik, Stawarczyk, Kędziora, Zmorzyński - Kieliś, Zawadzki (84. Bernal), Świątek, Hafez (84. Tetych) - Wilczyński (73. Kitliński).

Śląsk II: Burta - Radkowski, Stawny, Caliński - Jezierski (76. Młynarczyk), Michalski, Boruń, Bukowski (76. Olejniczak), Wypart (90. Maruszak) - Bergier (85. Idzik), Krocz (85. Marchewka).

Żółte kartki: Zawadzki - Wypart, Bergier, Radkowski, Idzik, Michalski.

Sędziował Jacek Lis (Ruda Śląska).