Dół tabeli wygrał, Garbarnia również

Dawid Nowak strzelił gola dla Garbarni/Archiwum fot. Paweł Zapiór

Sytuacja Brązowych wciąż jest bardzo zła. Ale gdyby nie wygrali w Nowym Sączu, nadzieję na utrzymanie straciliby nieliczni, którzy jeszcze ją mają.

Trwa 24. kolejka I ligi. Po porażkach z ŁKS-em Łódź i GKS-em Tychy beniaminek z Krakowa pojechał do Nowego Sącza. Sandecja złapała zadyszkę i ostatnie mecze remisowała 0:0. W sobotę również nie strzeliła gola, ale goście zdobyli trzy punkty dzięki trafieniu Dawida Nowaka. Napastnik Garbarni wpisał się na listę strzelców trzy minuty po wejściu na boisko.

To cenne zwycięstwo krakowian, bo swoje mecze wygrały inne drużyny z dołu tabeli. Stomil Olsztyn pokonał Wigry Suwałki, GKS Katowice okazał się lepszy w Jastrzębiu-Zdroju, a Chrobry Głogów na wyjeździe pokonał Chojniczankę.

Dziesięć kolejek przed końcem sezonu Garbarnia zamyka tabelę z 19 punktami. Do bezpiecznego miejsca traci siedem. 23 marca czeka ją ważny mecz z Wigrami Suwałki, które mają 25 „oczek” i zajmują pierwszą ze spadkowych lokat.

Sandecja Nowy Sącz – Garbarnia Kraków 0:1 (0:0)

Bramka: Nowak (76.).

Sandecja: Kozioł – Basta, Piter-Bućko, Flis – Chmiel, Małkowski (85. Ogorzały), Kanach, Kasprzak (79. Flaszka), Kun – Gabrych (63. Dudzic), Klichowicz.

Garbarnia: Cabaj – Pyciak (90. Masiuda), Garzeł, Kalemba, Szywacz – Wójcik, Serafin (74. Włodyka), Lech, Krykun, Słoma – Ogar (73. Nowak).

Żółte kartki: Małkowski, Kanach.

Sędziował Sebastian Jarzębak (Bytom).

 


News will be here

Aktualności

Pokaż więcej