Fatalny występ Wisły

fot. LoveKraków.pl

Wisła po bardzo słabym spotkaniu przegrała 0:2 z Piastem i dała mu się wyprzedzić w tabeli. Był to trzeci z rzędu mecz krakowian bez wygranej.

Kibice Wisły cieszyli się, gdy we wtorek piłkarze Piasta w dogrywce musieli walczyć z Legią w Pucharze Polski. Liczyli, że Ślązacy zmęczą się na tyle, że łatwiej w Gliwicach będzie podopiecznym Macieja Stolarczyka. Nic z tego! Biała Gwiazda wypadła przy Okrzei równie blado jak jej białe koszulki na tle czerwonych strojów gospodarzy. – Fatalne 45 minut. Gramy jakby piłkarzy Piasta było więcej – mówił reporterce Canal Plus pędzący do szatni bramkarz Mateusz Lis.

Jedyny pozytyw pierwszej połowy był taki, że krakowianie przegrywali tylko 0:1 po golu głową Patryka Dziczka. Piast wymanewrował ich defensywę i zupełnie niepilnowany młody pomocnik trafił po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Zdenek Ondrasek wrócił w pole karne, ale zupełnie nie interesował się tym, co zrobi jego rywal. W ofensywie Czech też nie mógł się pokazać, bo nie miał mu kto dograć piłki. Oglądający go z trybun selekcjoner reprezentacji na pewno nie był zadowolony z występu 30-latka.

Kontrola Piasta

W Wiśle fatalnie grali boczni obrońcy. Kulał też środek pomocy. Zoran Arsenić miał pomóc Vullnetovi Bashy w przejęciu kontroli, ale Biała Gwiazda tylko przyglądała się, jak Piast szybko operuje piłką i przenosi grę pod jej pole karne. A gdy już tam dotarli – robiło się gorąco. Słupek, poprzeczka, wybicie w ostatniej chwili na rzut rożny – Piast miał świetne okazje do tego, by prowadzić znacznie wyżej.

Na drugą połowę Wisła wyszła już z Kortem. 23-latek dobrze się wprowadził i mógł nawet wyrównać, ale z dystansu obił poprzeczkę. Goście starali się przejąć inicjatywę w ostatnim kwadransie, ale to Piast postawił kropkę nad "i". Kilka minut po wejściu debiutanckiego gola strzelił Patryk Sokołowski. Piast wyszedł z kontrą po stracie Jakuba Bartkowskiego.

Czwartą żółtą kartkę obejrzał Maciej Sadlok, co wyklucza go z występu przeciwko Zagłębiu Lubin (10 listopada). Inni zagrożeni pauzą piłkarze uniknęli kary i będą do dyspozycji trenera. Po meczu na stadionie przy Okrzei do tej grupy dołączyli jednak Arsenić i Jesus Imaz.

Piast Gliwice – Wisła Kraków 2:0 (1:0)

Bramki: Dziczek (23.), Sokołowski (88.).

Piast: Plach – Konczkowski, Czerwiński, Sedlar, Kirkeskov – Mak (81. Gojko), Hateley, Dziczek, Felix (86. Sokołowski) –Valencia – Parzyszek (61. Papadopulos).

Wisła: Lis – Bartkowski, Wasilewski, Sadlok, Pietrzak – Basha (46. Kort), Arsenić – Boguski (64. Kostal), Imaz, Wojtkowski (64. Brożek) – Ondrasek.

Żółte kartki: Valencia – Sadlok, Arsenić, Imaz.

Sędziował Szymon Marciniak (Płock).


News will be here

Aktualności

Pokaż więcej