Miasto próbuje sprzedać maszty, które przeszkadzały zakonnikom

Stadion Hutnika, jeszcze z masztami fot. Jacek Smoter/LoveKraków.pl

Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie chce sprzedać maszty oświetleniowe, które pod koniec 2016 roku musiały zostać zdemontowane ze stadionu Hutnika. – Wstępnie zainteresowane są trzy podmioty, ale nie otrzymaliśmy oferty na piśmie – mówi Marcin Szczerbak z ZIS-u.

Zakłócały widok

Jupitery na stadionie przy ulicy Ptaszyckiego pojawiły się w 2009 roku. Zostały tam przeniesione z obiektu Cracovii. Nie podobało się to konserwatorowi zabytków, który podkreślał, że cztery maszty (dwa 35-metrowe i dwa 38-metrowe) zakłócą widok z Kopca Wandy na opactwo cystersów. Pojawiła się jednak tymczasowa zgoda, by w Nowej Hucie – na czas przebudowy swoich stadionów – mecze mogły rozgrywać Cracovia i Wisła. W ostatnich latach z oświetlenia sporadycznie korzystał Hutnik.

Jupitery nie podobały się nie tylko konserwatorowi zabytków, ale i cystersom, którzy stoczyli z miastem batalię przed sądami. Ostateczną decyzję wydał Naczelny Sąd Administracyjny, który nakazał ZIS-owi demontaż masztów. Pod koniec 2016 roku oświetlenie zniknęło ze stadionu.

Problemem może być transport

Od tego czasu maszty bezużytecznie leżały na stadionie. W sierpniu ZIS postanowił jednak, że chętnie je sprzeda. Zainteresowani mogą składać oferty do 16 października. – Trzy podmioty wyraziły wstępne zainteresowanie, ale nie mamy jeszcze ani jednej oferty na piśmie. Dla kupca kłopotliwy może być ich transport, bo nie można ich zdemontować ma mniejsze części. Z drugiej strony, nie takie rzeczy się przewoziło, z Cracovii na Hutnika również trafiły w całości – mówi Marcin Szczerbak, inspektor z ZIS-u.

W ogłoszeniu nie została podana kwota minimalna, za jaką miasto sprzeda maszty. Marcin Szczerbak przyznaje, że ZIS nie chciał przestraszyć potencjalnych kupców. Zapewnia jednak, że nie odda ich za kwotę niższą od tej, której oczekuje.

News will be here

Aktualności

Pokaż więcej