Pechowy początek sezonu Cracovii. Trzy złe wiadomości

fot. Justyna Kamińska / LoveKraków.pl

Cracovia zaliczyła bolesną wpadkę na inaugurację rozgrywek ekstraklasy, przegrywając ze Śląskiem Wrocław 1:3. Dla Pasów nie jest to koniec złych wiadomości. Ze składu na dłużej może wypaść Adrian Danek, a Miroslav Covilo oddał opaskę kapitańską i chce opuścić klub.

Krakowianie przyzwoicie rozegrali pierwszą połowę. Choć jako pierwsi stracili gola, to zdołali doprowadzić do wyrównania. – Wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudne spotkanie. Nie ma co ukrywać, że Śląsk we wcześniejszych meczach grał w tym samym składzie i wygrywał spotkania – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Cracovii Michał Probierz.

Po zmianie stron Cracovia zeszła do defensywy. Przebicie się pod pole karne rywala stanowiło dla niej spory problem. – Trener Pawłowski powiedział na konferencji prasowej, że Śląsk gra dołem, a Cracovia górą. Tymczasem w sobotę było na odwrót. Wrocławianie zdobyli dwie bramki po stałych fragmentach gry. My mieliśmy sytuacje, ale oddawaliśmy zbyt mało strzałów. Nie byliśmy groźni i mieliśmy mało stałych fragmentów. Musimy zdawać sobie jednak sprawę, że budowa drużyny to długotrwały proces, a początki są trudne – wyliczał przyczyny porażki opiekun Pasów.

Bez obrońcy

Debiutu do udanych zaliczyć nie może Adrian Danek. Pozyskany latem obrońca w 23. minucie spotkania w walce o górną piłkę upadł na lewą rękę. Boisko opuścił na noszach. – Dla Adriana może to być koniec sezonu, a w najlepszym wypadku koniec rundy. Czekamy na diagnozę, ale nie wygląda to dobrze. Prawdopodobnie jest to złamanie, ale oby tak nie było. Jest to drugi obrońca, który wypada nam w bardzo krótkim czasie – ubolewał trener Probierz. W meczu ze Śląskiem z powodu urazu nie mógł wystąpić Michal Siplak.

Kontuzja Danka wymusiła na Cracovii nieplanowane zmiany w składzie i korektę ustawienia. Na tym jednak nie koniec. – Jeśli wypadnie nam Adrian do końca rundy, to z pewnością będziemy musieli kogoś pozyskać. Musimy jednak poczekać na diagnozę – zaznaczył szkoleniowiec i kontynuował –  Za tydzień wystąpi skrzydłowy Eladio Zorilla Jimenez, który będzie już gotowy do gry. Nie zapominajmy także o grupie młodych zawodników, intensywnie przygotowujących się do rozgrywek po długim sezonie w Centralnej Lidze Juniorów.

Bez kapitana

W Cracovii przed nowym sezonem doszło do kluczowej zmiany. Opaskę kapitańską oddał Miroslav Covilo. – Ja podjąłem taką decyzję, powiedziałem trenerowi, że nie chcę już być kapitanem. Nie chodzi jednak o niego, bo z nim mam dobry kontrakt. Są inne sprawy. Nie chcę pozwolić innym ludziom, by mną kręcili jak debilem – powiedział w rozmowie z serwisem TerazPasy.pl Serb.

W roli kapitana wystąpił Michał Helik. – Nie czułem większej presji. Jest to odpowiedzialność, ale starałem się grać jak zwykle. Niestety nie mogę być zadowolony, bo wynik meczu jest dla nas niekorzystny. Nie tak wyobrażaliśmy sobie początek sezonu. Możemy tylko wyciągnąć wnioski na przyszłość – ocenił krótko obrońca krakowskiego zespołu.