Sezon ekstraligi rugby osiągnął półmetek. W dziewiątej kolejce, zamykającej formalnie rundę jesienną, Juvenia Kraków zmierzy się na wyjeździe z Life Style Catering Arką Gdynia.
Stawką meczu będzie czwarte miejsce w tabeli oraz lepsza pozycja wyjściowa przed rundą rewanżową i wiosenną walką o medale.
Początek od zwycięstw
Juvenia zaczęła sezon od trzech zwycięstw, po których przyszły trzy porażki z drużynami czołówki. Choć spotkania z Energą Ogniwem Sopot i Awentą Pogonią Siedlce nie były dla krakowian udane, to wyjazdowy mecz z mistrzem Polski – Orlen Orkanem Sochaczew – wypadł bardzo dobrze pod względem defensywy.
W zeszłym tygodniu Juvenia przerwała serię porażek, wygrywając na własnym boisku z Edach Budowlanymi Lublin.
Najważniejszy test
Przed Smokami teraz najważniejszy test tej rundy. Zagrają w Trójmieście z Life Style Catering Arką Gdynia, która rozpoczęła sezon mocnym akcentem. Mimo że także przegrała swoje spotkania z czołową trójką, pokazała w nich swój duży potencjał.
Analizując tabelę i dotychczasowe wyniki, można przewidzieć, że pojedynek między Buldogami a Smokami zdecyduje o zajęciu czwartego miejsca, premiowanego udziałem w małym finale.
Przed sobotnim spotkaniem
Przed sobotnim spotkaniem trener Ciaran Hearn może liczyć na prawie wszystkich zawodników. W składzie zabraknie Marcina Siemaszki, który leczy uraz ręki, oraz Patryka Sakwy, kontuzjowanego w mięśniu czworogłowym. Jednak szeroka kadra i liczne zmiany zapewniają kanadyjskiemu szkoleniowcowi komfort pracy – wyjściowa piętnastka przeciwko Arce pozostanie taka sama jak w zeszłym meczu.
Aby przywieźć do Krakowa cenne punkty i utrzymać czwarte miejsce, krakowianie muszą z jednej strony wykorzystać ofensywne możliwości swojego młyna, a z drugiej strony być bardzo czujni w obronie. Arka potrafi grać szybko i nieszablonowo – chętnie rozciąga obronę rywala, by potem nagle odwrócić grę i atakować wolne przestrzenie. W składzie Arki znajduje się także były sprinter i jeden z najlepiej punktujących w tym sezonie – Szymon Sirocki.