W niedzielę 18 sierpnia, meczem z Drew Pal 2 Lechią Gdańsk, Juvenia Kraków zainauguruje nowy sezon ekstraligi rugby. Pod wodzą nowego trenera w czterech meczach Smoki będą grać gościnnie na boisku KS Zwierzyniecki, a w składzie pojawi się sześciu nowych zawodników.
Poprzedni sezon Juvenia zakończyła na czwartym miejscu (po pierwszej części była liderem bez choćby jednej porażki). Zgodnie z założeniami walczyła o medale, ale brak krążka była dla krakowian sporym rozczarowaniem.
Mało czasu
– Konrad Jarosz i cała drużyna wykonali fantastyczną pracę, doskonale grając jesienią. Wszyscy mieliśmy apetyt na pierwszy medal o 2009 roku, więc na koniec sezonu byliśmy rozczarowani, ale koniec końców wypełniliśmy założenie – miejsce w pierwszej czwórce. W tym roku cel mamy podobny. Chcemy być w ścisłej ligowej czołówce. Wiemy jednak, że przy zmianie szkoleniowca oraz nowych zawodnikach w składzie musimy dać sobie trochę czasu – mówi prezes Rafał Budka.
Pierwszą drużynę przed trzema tygodniami objął Ciaran Hearn, były reprezentant Kanady, trzykrotny uczestnik Pucharu Świata w rugby. Stanęło przed nim niezwykle trudne zadanie, jakim jest przygotowanie zespołu do nowego sezonu w zaledwie cztery tygodnie. – Mieliśmy zdecydowanie za mało czasu, żeby wprowadzać znaczące zmiany. Skoncentrowaliśmy się na detalach. Na poprawieniu obrony, taktyce oraz ustawieniach w ataku. Moim głównym celem jest budowanie w Krakowie wspólnego rugbowego IQ. Praca z młodszymi grupami i ich trenerami, tak byśmy wszyscy grali tym samym systemem, a młodzi gracze, wychodząc z wieku juniora, nie musieli się wszystkiego uczyć od nowa – podkreślił trener.
Trzech obcokrajowców i trzech Polaków
Po ostatnim sezonie z drużyną pożegnało się trzech zawodników. Karierę zakończył Grzegorz Gołębiowski, a do Namibii wrócili Denzil van Wyk i Conwill Draghoender. W ich miejsce pojawiło się jednak aż sześciu nowych graczy.
Pierwszym z nich jest MJ Atkinson – mierzący ponad dwa metry wzrostu drugoliniowiec, który występował w reprezentacji Namibii do lat 20, a także próbował sił w amerykańskim rugby. Rudolph Coetze to gracz, który gra w drugiej lub trzeciej linii młyna. Ma 19 lat i dopiero zaczyna karierę seniorską, ale ma już spore doświadczenie w akademickich rozgrywkach w RPA. Trzecim rugbistą jest Austin van Heerden – łącznik ataku, który w swojej karierze sportowej biegał również na 400 m przez płotki.
Do Juvenii dołączyło również trzech polskich rugbistów. Arkadiusz Czech jest graczem pierwszej linii młyna i wychowankiem Hegemona Mysłowice. Był już testowany w reprezentacji Polski. Norbert Zastawnik ma 18 lat. Całe życie spędził w Anglii, a szlify zbierał między innymi w akademii aktualnych mistrzów kraju – Northampton Saints. We wrześniu do zespołu ma dołączyć Artur Kliś (druga linia młyna), który gry w rugby uczył się we Francji i ma za sobą oficjalny debiut w naszych barwach narodowych.
– Poprzedni sezon nauczył nas bardzo dużo. Pokazał choćby, że nawet jeśli wygramy dziesięć meczów z rzędu, to nic nie jest nam dane. Musimy walczyć do końca, bo właśnie wtedy zaczyna się prawdziwa gra, kiedy każdy zespół bierze lidera na celownik. Atmosfera na przedsezonowych treningach jest bardzo dobra. Podobnie, jak współpraca z nowym trenerem, który wprowadził spory powiew świeżości. Nastawiamy się pozytywnie, a jeśli ktoś chce się przekonać, jak jesteśmy przygotowani do sezonu, to zapraszam na niedzielny mecz – powiedział drugi kapitan Smoków Michał Jurczyński.
Remont stadionu Juvenii. Będą grać prawie u siebie
Juvenia Kraków rozpocznie sezon w najbliższą niedzielę 18 sierpnia o godzinie 15. W pierwszej kolejce, zmierzy się z Drew Pal 2 Lechią Gdańsk. Mecz rozegra „u siebie”, a dokładniej po sąsiedzku na stadionie KS Zwierzyniecki, ponieważ obiekt Smoków przechodzi obecnie remont finansowany z budżetu miasta (7,5 mln zł). Wybierając się na inauguracyjne starcie Juvenii w nowym sezonie ekstraligi warto wziąć pod uwagę ograniczenia ruchu związane z Tour de Pologne.
– Trybuna ma zostać ukończona do października, więc skorzystamy z gościnności Zwierzynieckiego tylko w czterech meczach rundy jesiennej. Od wiosny mamy nadzieję wrócić na własne boisko. Wtedy również powinny już stanąć nowe klubowe budynki. Na ten moment mamy zapewnione szatnie, sanitariaty oraz miejsce na biura i magazyny w kontenerach, ustawionych przy klubowym parkingu. Możemy więc normalnie funkcjonować – podkreślił prezes Budka.