Śląsk-Wisła. Szklanka do połowy pełna czy pusta?

Felicio Brown Forbes (z prawej) zdobył w tym roku dwie bramki fot. Wisła Kraków
– Nie czujemy się wielkim faworytem, ale podejdziemy do meczu z odpowiednią dozą pewności siebie – zapowiedział przed wyjazdem na piątkowe spotkanie ze Śląskiem Wrocław Peter Hyballa, trener Wisły. Skomentował także postawę napastnika Felicio Brown Forbesa.

Najbliższy rywal Wisły zajmuje czwarte miejsce w lidze, co zawdzięcza przede wszystkim dobrym wynikom na swoim stadionie, gdzie jeszcze nie przegrał. Wrocławianie dużo gorzej spisują się na wyjeździe, gdzie zdobyli tylko 7 z 24 punktów. W tym roku grali na razie na boiskach rywali i z Mielca i Gliwic przywieźli tylko punkt. Z kolei dla Wisły piątkowe spotkanie będzie pierwszym w delegacji, gdyż po wznowieniu sezonu przegrali przy Reymonta z Piastem i pokonali Jagiellonię.

Z odpowiednią dozą pewności siebie

– Mecze w ekstraklasie są pół na pół, każdy może wygrać. Nie czujemy się wielkim faworytem, ale przybliżany drużynie nowy styl przynosi pierwsze efekty. Zobaczymy też, w jakim stanie będzie murawa, bo od tego zależy sposób naszej gry. Na pewno podejdziemy do meczu z odpowiednią dozą pewności siebie – mówi szkoleniowiec krakowian.

Peter Hyballa poinformował, że w 17. kolejce nie będą mogli wystąpić kontuzjowani Vullnet Basha i Nikola Kuveljić, powracający do pełni sił Jakub Błaszczykowski i pauzujący za żółte kartki Dawid Szot. Blisko debiutu jest z kolei Krystian Wachowiak, który niedzielne starcie z Jagiellonią oglądał z ławki.

– To bardzo dobry, szybki lewy skrzydłowy. Ma świete dośrodkowanie i technikę, ale widać też pewne mankamenty taktyczne. To są szczegóły, bo jest z nami krótko. Musi lepiej wyczuć moment, kiedy wywierać presję, a kiedy nie – ocenia Hyballa.

Z kolei Felicio Brown Forbes rzucał się ostatnio w oczy z powodu wielu niewykorzystanych sytuacji. Trener Wisły ocenia jego występy pozytywnie.

REKLAMA
REKLAMA


Szklanka do połowy pełna

– Szklanka jest do połowy pełna albo pusta. Nie jest taka pusta, bo strzelił dwa gole w dwóch meczach i dodatkowo wypracował rzut karny z Piastem [który arbiter niesłusznie odwołał - przyp. red.]. To ważny dla nas gracz, rozmawiam z nim jak z każdym. Jego pewność siebie będzie rosła – wierzy Niemiec.

Jak gra Śląsk Wrocław

Wrocławianie, według Hyballi, znakomicie grają z kontry i mają czterech niebezpiecznych napastników. Podoba mu się też wysokie ustawienie bocznych obrońców. – Na pewno to poważny przeciwnik – komentuje. 

Mecz Śląsk-Wisła będzie jedynym piątkowym spotkaniem w ekstraklasie. Rozpocznie się o godzinie 20.30, a na sędziego został wyznaczony Bartosz Frankowski z Torunia.