Wieczysta na fali, Cracovia II w dołku. Garbarnia i Hutnik zdobyły po punkcie [VIDEO]

Garbarnia i Hutnik w 14. kolejce wywalczyły po punkcie fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Trzecioligowe rezerwy Cracovii wyraźnie obniżyły loty i tracą trzy punkty do Wieczystej i ŁKS-u Łagów. Drugoligowe Garbarnia i Hutnik po kolejnym weekendzie są w nieco lepszych nastrojach.

W piątek w Warszawie spotkały się na dwa najbardziej utytułowane kluby grające obecnie w II lidze. Polonia, która jest beniaminkiem rozgrywek, często remisuje. Z Garbarnią zanotowała już siódmy podział punktów i do liderującej Kotwicy Kołobrzeg ma już dziesięć punktów straty. Pierwszy od 61 lat ligowy pojedynek Czarnych Koszul i Brązowych otworzył w 8. minucie gol Patryka Warczaka. Obrońca wypożyczony do drużyny Macieja Musiała z Wisły Kraków strzelił głową po dośrodkowaniu Wojciecha Słomki z narożnika boiska. Jeszcze w pierwszym kwadransie wyrównał były gracz Garbarni Michał Fidziukiewicz, trafiając do pustej bramki.

Trener Musiał docenił punkt zdobyty na trudnym terenie. Jego piłkarze z niezłej strony zaprezentowali się po dwóch z rzędu porażkach. – Polonia w ostatnim czasie jest w bardzo dobrej dyspozycji i była zespołem przeważającym, z większą jakością piłkarską. Jestem bardzo zadowolony z 20-25 minut, kiedy graliśmy tak jak chcemy. Zabrakło nam trochę świeżości, ponieważ ostatnio gramy co trzy dni i mamy z tym kłopot. Remis jest dużym osiągnięciem naszego młodego zespołu – podkreślił.

Garbarnia jeszcze nie wygrała spotkania na boisku przeciwnika (dwa remisy, pięć porażek) i po rozegraniu 14 meczów ma na koncie 15 punktów. O dwa wyprzedza Siarkę Tarnobrzeg, pierwszy zespół ze strefy spadkowej, i traci osiem do miejsca barażowego gwarantującego walkę o I ligę.

Hutnik bez straty. Assinor nie trafił do pustej

Do końca rundy jesiennej nasze zespoły będą walczyć o w miarę spokojną przerwę zimową. W trudniejszej sytuacji od Brązowych jest Hutnik, który w debiucie trenera Bartłomieja Bobli po raz pierwszy od dwóch miesięcy nie stracił gola. W domowym spotkaniu z Pogonią Siedlce na Suchych Stawach kibice byli świadkami bezbramkowego remisu. Najlepszej sytucji nie wykorzystał napastnik gospodarzy Mark Assinor, który nie trafił do pustej bramki. Nowohucianie zamykają tabelę II ligi z 11 punktami i tracą cztery do bezpiecznych pozycji.

Bobla przed meczem przeprowadził z piłkarzami zaledwie jeden trening. Z trenerami, którzy byli już w sztabie zwolnionego Andrzeja Paszkiewicza, zdecydowali się na korektę systemu gry i postawili na czwórkę obrońców. – Jest 0:0, trzeba zacząć od małych kroków. Przed nami mecz wyjazdowy ze Stomilem Olsztyn, do którego chcemy się optymalnie przygotować. Dopiero będę miał większą możliwość poznania zespołu i myślę, że pójdziemy w górę – powiedział 42-latek.

Mecz ze Stomilem rozpocznie się 15 października o godzinie 20.30. Także w sobotę o kolejne punkty zagrają Garbarze, którzy o 14 podejmą GKS Jastrzębie-Zdrój.

Polonia Warszawa – Garbarnia Kraków 1:1 (1:1)

Bramki: Fidziukiewicz (13.) – Warczak (8.)

Hutnik Kraków – Pogoń Siedlce 0:0

W grupie IV III ligi Wieczysta Kraków i Cracovia II liczą się w walce o awans, jednak w ostatnich tygodniach lepsze wyniki osiągają żółto-czarni. Dariusz Marzec po zastąpieniu Franciszka Smudy ma serię bez porażki – w pięciu meczach pod jego wodzą zespół zdobył 13 na 15 możliwych punktów (lepszy w tym okresie był jedynie ŁKS Łagów, który ani razu się nie potknął). Przed przyjściem tego szkoleniowca rezerwy Cracovii miały pięć punktów przewagi nad Wieczystą, teraz tracą trzy.

Wieczysta zajmuje pierwsze miejsce z 24 punktami, wyprzedzając drużynę z Łagowa dzięki lepszemu bilansowi goli. W weekend krakowianie pokonali walczącą o utrzymanie Wisłę Sandomierz 4:1, ale nie było to łatwe spotkanie. Świetnie bronił bramkarz Sebastian Ciołek, a na domiar złego prowadzenie gościom dał po kontrataku Sebastian Persak.

Klubowy sklep przy Chałupnika

Wieczysta, która po raz pierwszy w historii przystępowała do spotkania jako lider III ligi, sprostała roli faworyta. Jeszcze przed przerwą wyrównał Radosław Majewski, który w drugiej połowie poprawił swój dorobek strzelecki po uderzeniu z rzutu karnego. Dwa pozostałe gole po zmianie stron strzelili Piotr Bujak (głową) i Manuel Torres. Na boisku zabrakło m.in. Sławomira Peszki, który jest po operacji kolana i w tym roku już nie zagra.

W dniu meczu kibice klubu z ulicy Chałupnika po raz pierwszy mogli kupić sportowe gadżety w stacjonarnym sklepie, który powstał przy głównej trybunie (pisaliśmy o tym w LoveKraków.pl). To tymczasowa konstrukcja, ponieważ miasto planuje wybudować klubowi nowy stadion. Dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej przekazał nam niedawno, że w tym roku ogłosi przetarg na projekt techniczny.

Miniony weekend nie był udany nie tylko dla pierwszego zespołu Cracovii, który uległ Lechii Gdańsk. Drugą z rzędu porażkę poniosły rezerwy, które tak świetnie zaczęły sezon. Tym razem wróciły bez punktów z Połańca, gdzie Czarni po golu głową Damiana Bawora odniosły pierwsze domowe zwycięstwo i opuściły ostatnie miejsce (teraz zajmuje je Wisła Sandomierz).

15 października, w ramach 12. kolejki III ligi, Cracovia podejmie Podhale Nowy Targ (godzina 13), a Wieczystą czeka mecz w Dębicy z Wisłoką (godzina 15).

Wieczysta Kraków – Wisła Sandomierz 4:1 (1:1)

Bramki: Majewski (44., 84., karny), Bujak (60.), Torres (87.) – Persak (41.).

Czarni Połaniec – Cracovia II 1:0 (1:0)

Bramka: Bawor (45.).