Pod nieobecność Kamila Brody Białorusin Anton Czyczkan będzie naciskał na Hiszpana Alvaro Ratona, który jest obecnie pierwszym bramkarzem Białej Gwiazdy.
We wtorek 20 lutego Wisła ogłosiła, że podpisała z 29-letnim zawodnikiem umowę do 4 czerwca, czyli do końca sezonu. Ostatnia kolejka I ligi zostanie rozegrana 25-26 maja, a gdyby krakowianom przyszło walczyć o ekstraklasę w barażach, to mecze odbędą się 30 maja (półfinał) i ewentualnie 2 czerwca (finał). W kontrakcie bramkarza z klubem jest opcja przedłużenia.
– Mieliśmy kilka dni na ocenę, jaki to będzie bramkarz, żeby była rywalizacja. Po kilku analizach zakontraktowaliśmy Antona, który jest zawodnikiem wysokiej klasy. Rywalizował w bardzo trudnych warunkach o mistrzostwo i jest to coś ważnego, co chcemy wprowadzić do drużyny – mówi Albert Rude, trener Wisły.
Wisła Kraków. Czy Anton Czyczkan znajdzie się w kadrze na GKS Tychy?
Choć nowy zawodnik ostatnie pół roku miał nieudane, w jego CV jest kilka sukcesów. Z Bate Borysów, którego jest wychowankiem, zdobył trzy tytuły mistrza Białorusi. Z tym klubem dwukrotnie świętował także triumf w Pucharze Białorusi i wygraną w Superpucharze Białorusi. Występy w gruzińskiej ekstraklasie zaowocowały w dwa mistrzostwa z Dinamem Batumi i Dinamem Tbilisi.
W niedzielnym meczu ze Stalą Rzeszów rezerwowym bramkarzem był 18-letni junior Jakub Stępak. Czy Czyczkan znajdzie się w kadrze na piątkowe (godzina 20.30) spotkanie z GKS-em Tychy na stadionie przy ulicy Reymonta? – Trwa proces rejestracji. Robimy wszystko, by był gotowy – tłumaczy Karolina Kawula, rzecznik prasowy Białej Gwiazdy.
Wisła Kraków. Operacja i zabieg zawodników
W piątek w 20-osobowej kadrze na pewno nie znajdą się Kamil Broda (kontuzja mięśni brzucha), Bartosz Talar (w środę przejdzie operację kolana), Patryk Gogół (zabieg kolana jest planowany w czwartek), David Junca (został wprowadzony w treningi biegowe) i Marc Carbo (pauza za cztery żółte kartki. – W stu procentach gotowy jest Angel Baena – mówi trener Rude. Hiszpan z powodu problemów zdrowotnych nie zagrał w meczu w Rzeszowie.