Na klubowej mapie siatkówki Kraków jest pustynią. Jest jednak nadzieja na lepsze jutro. W nowym sezonie I ligi kobiet wystartuje żeńska drużyna pod nazwą Proxima Kraków. Plany ma ambitne i od razu chce awansować do OrlenLigi.
Pod Wawelem często gościmy najlepszych siatkarzy, ale są to okazyjne mecze. W mieście nie ma klimatu do siatkówki klubowej. Siatkarska Wisła, która 27 razy stawała na podium mistrzostw Polski, a sześć razy była najlepszym żeńskim zespołem w kraju, tułała się ostatnio po III lidze. W II lidze występuje AGH. W poprzednim sezonie mieliśmy dwie drużyny w I lidze mężczyzn. Dobrze spisała się ekipa AGH, która awansowała do play-offów. Tak dobrze nie poszło utytułowanemu w przeszłości Hutnikowi, który z powodu problemów finansowych musiał wycofać się z rozgrywek. I ligę poważnie traktuje jednak mało kto. Liczy się ta najwyższa.
Niezależni od Wisły
Nadzieję na renesans ligowej siatkówki pod Wawelem daje nowy zespół, który w sezonie 2016/2017 powalczy w I lidze. To Proxima Kraków. Głównym sponsorem została firma deweloperska Proxima-Service. Jej wiceprezesem jest Łukasz Kadela, ostatnio szef sekcji siatkówki w Towarzystwie Sportowym Wisła.
Kadela wykupił licencję na grę w I lidze od klubu z Mysłowic, który miał kłopoty finansowe. – Formalnie nie było możliwe, by zrealizować to w ramach TS Wisła. W kwestii rozgrywek seniorskich będziemy więc niezależnym klubem od Wisły – tłumaczy Agnieszka Woźniak, menedżerka drużyny.
– Trenerem zespołu został Zenon Matras, znany z pracy w Krakowie. Będą u nas występować zawodniczki z całej Polski. Skład drużyny oraz pełny sztab szkoleniowy zaczniemy przedstawiać w przyszłym tygodniu. Mecze będziemy grali w hali dawnego Hutnika na Suchych Stawach. Dla kibiców siatkówki, szykuje się sporo widowisk sportowych, gdyż czekają nas rozgrywki zarówno ligowe, jak i te w Pucharze Polski – zdradza szczegóły Agnieszka Woźniak.
TS Wisła ma teraz skupić się na szkoleniu młodych siatkarek.
Plan: szybki awans
Proxima ma ambitne plany i już po sezonie gry chce opuścić I ligę. Celem klubu jest najwyższa klasa rozgrywkowa - OrlenLiga. – W najbliższym sezonie rozgrywki są już „otwarte" i najlepsza drużyna z I ligi spełniająca warunki regulaminowe zagra baraż z ostatnią drużyną z OrlenLigi. Zwycięzca awansuje do siatkarskiej ekstraklasy. Dokładamy wszelkich starań w kwestii budżetu, organizacji i zespołu, by wywalczyć awans – podkreśla menedżerka.
Władze klubu są otwarte na współpracę zarówno z miastem jak i przedsiębiorcami. Są już po rozmowach z innymi firmami, które wsparłyby drużynę. Jak zapewnia Agnieszka Woźniak, Proxima Kraków jest już przygotowana pod względem organizacyjnym do sezonu. W składzie mają się znaleźć zawodniczki z doświadczeniem w OrlenLidze jak i z czołowych zespołów z I ligi.
