Ekstraklasa SA wypłaciła klubom za ubiegły sezon 240 mln zł. Organizator rozgrywek poinformował, że to o dziesięć mln więcej niż zakładał początkowy budżet. Na konto Cracovii trafiło prawie 12,1 mln zł.
Najwięcej zarobiły kluby, które skończyły sezon na podium. Do mistrza Polski Rakowa Częstochowa trafiło ponad 27,6 mln zł, druga Legia Warszawa otrzymała niespełna 26,5 mln, a trzeci Lech Poznań - 22,6 mln. Na szarym końcu jest Miedź Legnica, spadkowicz z ostatniego miejsca, któremu Ekstraklasa wypłaciła niemal 7,5 mln zł.
Wynik sportowy nie zawsze pokrywa się z wynikiem finansowym. Siódma na koniec sezonu Cracovia (niemal 12,1 mln zł) ostatecznie otrzymała o prawie 300 tys. zł mniej od dziewiątego Zagłębia Lubin. Miedziowi ponad trzykrotnie więcej zarobili na Pro Junior System (występy młodych piłkarzy), który wygrali.
Ekstraklasa. Podział pieniędzy
Jakie elementy złożyły się na ostateczną kwotę? Wszystkie 18 klubów miało zapewnioną stałą kwotę 5 mln 866 tys. 950 zł. Do tego doszła kwota za ranking historyczny (obliczany na podstawie wyników klubów z pięciu lat poprzedzający bieżący sezon), wynik sportowy w sezonie 2022/2023, dodatkowa premia dla czterech czołowych drużyn, opłata solidarnościowa dla trzech spadkowiczów i premia za Pro Junior System.
– Miniony sezon został już w pełni rozliczony, a wszystkie środki zostały klubom wypłacone. Zwiększona pula finansowa to efekt inicjatyw marketingowych uzgodnionych w ciągu roku, które przełożyły się na ligowy budżet. Dzięki decyzji rady nadzorczej mogliśmy te dodatkowe pieniądze wypłacić klubom – mówi Marcin Animucki, prezes Ekstraklasy SA.
– W najbliższych latach kwota do podziału skokowo wzrośnie, bo od lipca zacznie obowiązywać nowy, rekordowy kontrakt z Canal+ o wartości 1,2 mld zł. Będzie on o 30 proc. większy od dotychczasowych umów z nadawcami. Należy jednak pamiętać, że na środki wypłacane klubom składają się także przychody z innych źródeł, w tym z umów sponsorskich – wyjaśnia Animucki.
Ekstraklasa. Zmiany od sezonu 2023/2024
Od nowego sezonu będzie obowiązywał nowy model podziału środków. Zabiegało o niego 12 klubów, które nie należały w ostatnich latach do potentatów. Pismo w tej sprawie do prezesa rady nadzorczej Ekstraklasy SA Karola Klimczaka skierowały Wisła Płock, Jagiellonia Białystok, Radomiak Radom, Korona Kielce, Miedz Legnica, Stal Mielec, Piast Gliwice, Górnik Zabrze, Warta Poznań, Widzew Łódź, Zagłębie Lubin i Śląsk Wrocław. Jak widać, w tym gronie nie było Cracovii.
O 6 proc. (z 44 do 50) została zwiększona kwota stała dzielona po równo między kluby, która obejmuje też dofinansowanie z ligi na szkolenie dzieci i młodzieży. Zmniejszeniu z 20 do 14 proc. uległy środki wypłacane na podstawie rankingu historycznego, a opłata solidarnościowa dla spadkowiczów z miejsc 16-18 (1 proc.) trafi do klubu pod warunkiem, że przez co najmniej dwa ostatnie sezony przed spadkiem występował w ekstraklasie.
Utrzymana została premia dla klubów występujących w rozgrywkach UEFA w wysokości 14 proc. dzielonej puli oraz wynagrodzenie z tytułu uzyskanego wyniku sportowego w bieżącym sezonie na poziomie 18,5 proc.