Piłkarska spółka Hutnika rusza z sekcją młodzieżowej siatkówki. – Nie jest to próba reaktywacji na poważnie, tylko działanie mające na celu pokazać, że to im niezbędna jest hala – mówi Mirosław Janawa, prezes siatkarskiego Hutnika. Artur Trębacz zapewnia, że przedstawili propozycje dla siatkarzy.
Sporty halowe pod Wawelem, które kiedyś były jedną ze sportowych wizytówek miasta, szorują po dnie. We wrześniu drużyna seniorów KS Hutnik Kraków została wycofana z II ligi (trzeci poziom rozgrywkowy) z powodu problemów finansowych. „Niestety nie udało się pozyskać środków, które pozwoliłyby na kontynuowanie naszego projektu na poziomie II ligi. Jest to o tyle bolesne, że w poprzednim sezonie wygraliśmy rundę zasadniczą, a dwa sezony pod rząd graliśmy w turniejach półfinałowych o awans do 1 ligi PZPS. Walczyliśmy do ostatniej chwili, ale niestety odbyte spotkania z potencjalnymi sponsorami nie dały pozytywnego rezultatu” – poinformował klub w komunikacie.
Sekcja siatkarska w Hutniku. Na początek dwa treningi tygodniowo
Siatkarski Hutnik ma problemy, ale może pochwalić się wychowankami grającymi w reprezentacji. Przyjmujący Tomasz Fornal w ubiegłym roku został wicemistrzem olimpijskim. Selekcjoner Nikola Grbić powołuje także rozgrywającego Marcina Komendę. Na początku roku Hutnik Kraków, prowadzący drugoligową drużynę piłkarską, cenioną akademią piłkarską oraz sekcje boksu, piłki ręcznej, gimnastyki artystycznej, Hutnik Lejdis (m.in. fitness), poinformował, że rusza z zajęciami siatkówki dla młodzieży. Koordynatorem sekcji został trener Dominik Juruś.
– Uważam, że historia klubu w połączeniu z infrastrukturą posiadaną przez Hutnika zasługuje lub przynajmniej zachęca do tego, aby rozwijać sporty halowe. Pomysł założenia sekcji siatkówki również wizerunkowo koresponduje z nadchodzącymi 75. urodzinami HKS-u – mówi szkoleniowiec.
Na marzec zapowiedział zorganizowanie dwóch treningów naborowych dla chłopców z roczników 2009-2012. Od kwietnia do czerwca dwa razy w tygodniu będą odbywały się treningi. – W zależności od zainteresowania będziemy chcieli zorganizować pięciodniowy obóz w hali Suche Stawy, a od września ruszyć z treningami trzy razy w tygodniu. Myślimy też o zgłoszeniu nowo powstałych drużyn młodzika i kadeta do rozgrywek lig młodzieżowych – mówi Dominik Juraś.
Chłodne relacje
Inicjatywę spółki można odebrać jako próbę rywalizacji z KS Hutnik Kraków. Relacje między podmiotami są bardzo chłodne – klub siatkarski chciałby wrócić na halę przy ulicy Ptaszyckiego, ale dotąd się to nie udało. Obiektem zarządzają „piłkarze". W negocjacje między stronami włączył się Tomasz Marzec, nowy dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej, ale żadne decyzje jeszcze nie zapadły.
O inicjatywę spółki pytamy Mirosława Janawę, prezesa KS Hutnik. – To kolejne „zagranie” piłkarskiego Hutnika, który tworzy sekcje, by pokazać, że hala jest mu niezbędna do trenowania. Nowa sekcja ma zadziałać na tej samej zasadzie, nie jest to próba reaktywacji na poważnie sekcji siatkówki. Bardzo mi przykro, że zarząd Hutnika postępuje w ten sposób – mówi Janawa.
Oba kluby spierały się o prawo używania nazwy Hutnik. Klub siatkarski uważa, że może to robić, bo jego zdaniem z dokumentów wynika, że sekcja nigdy nie została zlikwidowana, tylko zawieszona, więc działa legalnie. – Chcielibyśmy być w rodzinie Hutnika, bo nasi kibice chodzą na piłkę, a fani piłkarscy są obecni na naszych meczach. Nawet siatkarz Marcin Komenda, wielki fan hutniczej piłki, jest zdziwiony takimi działaniami – uważa były trener Komendy i Fornala.
KS Hutnik dostanie godziny w hali? „Przedstawiliśmy rozwiązanie”
Nowa sekcja będzie konkurencją dla oferty KS Hutnik Kraków. Co na to Janawa? – My staramy się nie przeszkadzać piłkarskiemu Hutnikowi, kibicujemy im w walce o awans do I ligi. Jak sobie nie pomagamy, to chociaż nie przeszkadzajmy. Ostatnio bez sarkazmu pogratulowałem prezesowi Arturowi Trębaczowi akademii piłkarskiej, chciałbym mieć taką dla siatkarzy. Młodzi zawodnicy będą wiedzieć, czyją ofertę wybrać, bo to my mamy tradycję, utytułowanych wychowanków – przekonuje Janawa.
Artur Trębacz, prezes piłkarskiego Hutnika podkreśla, że powołanie nowej sekcji nie jest próbą podebrania zawodników istniejącemu klubowi siatkarskiego. – Mówimy o powołaniu dwóch grup młodzieżowych. Chcieliśmy rozszerzyć naszą działalność, by wykorzystać obiekty – mówi.
Pytany o możliwość udostępnienia KS Hutnik Kraków hali na treningi i mecze, potwierdza nasze informacje, że ostatnio odbyło się spotkanie w tej sprawie. – Oczekiwania pana Janawy są większe od tego, co my potrzebujemy na treningi dla grup młodzieżowych w siatkówce. Hala jest mocno zajęta, zwłaszcza popołudniami i wieczorami. Przedstawiliśmy rozwiązanie – jeżeli udałoby się znaleźć inny zadaszony obiekt dla najmłodszych grup piłkarskich, to wtedy będzie taka możliwość – podkreśla.