W sobotę po dwóch miesiącach wracają rozgrywki ekstraligi rugby. Juvenia zacznie je od wyjazdowego spotkania ze Skrą Warszawa, którego stawką będzie także przechodnie Trofeum Królów. Nowym pierwszym trenerem krakowskich Smoków został Łukasz Kościelniak.
Pierwszą drużynę objął latem Łukasz Kościelniak, który do tej pory był asystentem Konrada Jarosza. Zmiana trenera nie jest w tym przypadku rewolucją. Kościelniak i Jarosz pracowali razem ostatnie dwa lata, prowadząc pierwszą drużynę. Teraz po prostu zamienili się rolami, ponieważ drugi z wymienionych pozostał w sztabie jako trener ataku.
– Dla mnie to przede wszystkim duże wyzwanie – skomentował Kościelniak. – Jeszcze nigdy nie prowadziłem drużyny seniorskiej jako główny trener. Asystowałem, ale teraz cała odpowiedzialność za przygotowanie i wyniki zespołu będą na moich barkach – podkreślił.
Pierwsza drużyna wróciła na boisko końcem lipca. Zespół wzmocniło kolejnych pięciu juniorów, spośród których dwaj zadebiutują już w najbliższą sobotę w pierwszym składzie. Na pozycji łącznika młyna zagra Arsenii Pastukhov, a na skrzydle wybiegnie Nikita Hostiuk. Szansę na wejście z ławki otrzyma być może Radion Yavorshchuk. Cała trójka trenuje w Krakowie od pięciu lat, ucząc się jednocześnie w Szkole Gortata.
Szeregi Smoków zasilił również nowy łącznik ataku. Daniel Tomanek wychował się w Szkocji, ale gra w reprezentacji Polski. W ubiegłym sezonie grał w barwach Budowlanych Lublin i był jednym z najlepiej punktujących zawodników ligi. W pierwszym meczu prawdopodobnie jeszcze nie zagra, ponieważ dołączył do zespołu kilka dni wcześniej i musi jeszcze wdrożyć się w zespół.
O punkty i Trofeum Królów
W nadchodzący weekend krakowian czeka starcie wyjazdowe ze Skrą Warszawa. Te pojedynki mają dodatkowy smaczek w postaci przechodniego Trofeum Królów. Pierwsze trzy mecze o pokaźną drewnianą płytę z wizerunkiem Zygmunta III Wazy wygrali warszawianie. – Zabraknie kilku zawodników w składzie, ale będziemy chcieli zagrać wyrównane zawody, a może nawet pokusić się o niespodziankę – zapowiedział Łukasz Kościelniak.
Te braki to, poza wspomnianym Tomankiem, kontuzjowany Jakub Syska i Krzysztof Jopert, który wrócił do swojego macierzystego klubu w Rudzie Śląskiej. Ze względów rodzinnych nieobecni będą również Maciej Dorywalski i Rafał Lewicki.
– Nie określamy celu na sezon w postaci miejsca w tabeli, które chcemy zająć w tym sezonie. Postanowiliśmy trochę zmienić nasze nastawienie mentalne. Nie dzielić meczów na te, które powinniśmy wygrać i te, w których jesteśmy spisywani na straty. Każde spotkanie ma być dla nas świętem rugby i w każdym chcemy walczyć o zwycięstwo – podkreślił zapytany o cele Łukasz Kościelniak.