News LoveKraków.pl

Kiedy licencja dla Wieczystej na II ligę? Co się dzieje w sprawie nowego stadionu?

Trybyna stadionu Wieczystej fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Klub, w który właściciel sieci aptek Wojciech Kwiecień pompuje gigantyczne jak na niższe ligi pieniądze, w II lidze nadal chce grać u siebie. Szanse na to są bardzo duże.

Pewne awansu z III ligi są zwycięzcy grup II i IV, czyli Świt Skolwin i Wieczysta Kraków. Drużyna z dzielnicy Szczecina zapewniła sobie zwycięstwo na cztery kolejki przed końcem sezonu, a Żółto-Czarni – na trzy. Ostatnia, 34. odbędzie się 8 czerwca. Świt ma dość duże problemy infrastrukturalne i choć w ostatnim czasie wiele poprawił, to prawdopodobnie nie będzie mógł zacząć rozgrywek na swoim obiekcie. Mówi się, że będzie korzystał z infrastruktury największego klubu w mieście – Pogoni.

Awas Wieczystej Kraków rok później, niż planowano

W Wieczystej podręcznik licencyjny dla klubów II ligi wertowali już rok temu. Zespół prowadzony przez Franciszka Smudę, Rafała Jędrszczyka (tymczasowo), Dariusza Marca i Wojciecha Łobodzińskiego nie dał rady zdobyć największej liczby punktów i zakończył zmagania na trzecim miejscu, a z awansu cieszyła się Stal Stalowa Wola. Obecne rozgrywki zaczął Maciej Musiał, ale przepracował z drużyną niespełna trzy miesiące. Klub rozglądał się za jego następcą, ale nie wszystkon szło jak po maśle i trafił pod skrzydła Sławomira Peszki. Były zawodnik tej drużyny, świeżo upieczony szkoleniowiec potrafił tak zarządzać niemal 40-osobową grupą, że został na stałe. Osiągnął cel i ma poprowadzić Wieczystą także w II lidze.

– Złożyliśmy wniosek do komisji licencyjnej, by występować na swoim stadionie – mówi Łukasz Preiss, rzecznik prasowy klubu.

Szanse, że plan się powiedzie, są bardzo duże. Wieczysta wciąż ma kameralny stadion, ale w ostatnich latach Wojciech Kwiecień wiele w niego zainwestował. Po awansie do III ligi powstał sektor gości, a wcześniej składana trybuna dla około tysiąca widzów. Jeżeli porówna się boisko i jego najbliższe otocznie do obiektu przy ulicy Rydlówka, na którym jeszcze w poprzednim sezonie grała Garbarnia, a jesienią ubiegłego roku korzystała z niego Sandecja Nowy Sącz, to Wieczysta naprawdę nie ma się czego wstydzić.

Gdzie zagra Wieczysta Kraków?

W związku z tym, że Żółto-Czarni celowali awans już w 2023 roku, wiedzą, co muszą zrobić, by nadal występować przy Chałupnika 16. Komisja licencyjna PZPN musi podjąć decyzję do 20 czerwca. – Pewnie wiele rzeczy będą musieli poprawić, ale to nie jest wielki problem, bo do rozgrywek jest dużo czasu – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Janusz Pietrzyk, wiceprzewodniczący komisji ds. klubów II ligi.

Nie poznaliśmy jeszcze ramowego terminarzu dla tych rozgrywek, ale pierwsze mecze mają się odbyć w przedostatni weekend lipca. Gdy będzie potrzeba, beniaminkowie mogą zacząć sezon na wyjeździe, więc zyskają kolejny tydzień. Na stadionie Wieczystej zadaszona jest tylko niewielka trybuna VIP, usytuowana przy narożniku boiska, na którą Wojciech Kwiecień zaprasza gości. W podręczniku licencyjnym czytamy, że „minimalna liczba indywidualnych miejsc siedzących na stadionie, które muszą być zadaszone (w tym trybuna honorowa i prasowa), wynosi 250”. Możliwe jest też zmniejszenie minimalnej liczby indywidualnych zadaszonych miejsc siedzących w sytuacji budowy/przebudowy/modernizacji obiektu.

– Z tego, co wiem, na Wieczystej był już nasz ekspert, otrzymali wytyczne. Patrząc w przeszłość, na zrealizowanie pewnych zadań kluby otrzymywały sporo czasu, mogły je wykonać w trakcie rundy jesiennej. Na przykład Zagłębie II Lubin wykańcza trybuny, a gra w II lidze – tłumaczy Janusz Pietrzyk.

Wojciech Kwiecień (w dolnym rzędzie w kaszkiecie) ogląda mecz w towarzystwie Jarosława Królewskiego, prezesa Wisły
Wojciech Kwiecień (w dolnym rzędzie w kaszkiecie) ogląda mecz w towarzystwie Jarosława Królewskiego, prezesa Wisły


Nowy stadion Wieczystej Kraków

Celem sponsora Wieczystej jest co najmniej I liga, a kto wie, czy nie powalczy o ekstraklasę. Na te szczeble potrzebny już będzie stadion z prawdziwego zdarzenia. Do budowy kameralnego obiektu dla nieco ponad 2 tys. osób (z możliwością rozbudowy), hybrydową murawą, oświetleniem i boiskami treningowymi przymierza się miasto. Wniosek o pozwolenie na budowę wciąż jest rozpatrywany, są zabezpieczone środki na wkład własny. Jeżeli udałoby się pozyskać dofinansowanie dla tej inwestycji, część z 29 mln zł będzie mogła zostać przesunięta na inne zadania.

W klubie nie komentują spraw urzędowych. Zanim jednak uda się uzyskać decyzje administracyjne, ogłosić przetarg i podpisać umowę z wykonawcą, minie jeszcze wiele miesięcy. Wieczysta powinna więc spokojnie rozegrać sezon w II lidze.