Kiedy Wisła zacznie sprzedawać karnety? Klub czeka w blokach startowych

fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Kibice bombardują klub pytaniami o ceny karnetów i biletów w I lidze. Rzeczniczka Wisły zapewnia nas, że oferta abonamentów jest przygotowana, jednak dystrybucja nie może jeszcze ruszyć. Pierwszy mecz po spadku Biała Gwiazda rozegra u siebie 16 lipca z Sandecją Nowy Sącz.

23 dni przed spotkaniem z Sandecją (16 lipca, godzina 17.30) nie wiadomo, ile będą kosztować abonamenty i bilety na pojedyncze spotkania rozgrywane przez zespół Jerzego Brzęczka w Krakowie. Kibice chcą wiedzieć, jak po spadku z ekstraklasy zmienią się ceny miejsc w poszczególnych sektorach, co pomoże im zaplanować wydatki. Wisła zapewnia, że oferta na sezon 2022/2023 została już przygotowana.

– Ze sprzedażą musimy się wstrzymać do momentu wypracowania odpowiedniego wariantu wynajmu stadionu, dlatego czekamy na decyzję ze strony Zarządu Infrastruktury Sportowej. Po zawarciu porozumienia niezwłocznie ruszy proces dystrybucji – mówi Karolina Biedrzycka, rzecznik prasowy 13-krotnego mistrza Polski.

Klub i miasto muszą dojść do porozumienia w sprawie stadionu
– Zdajemy sobie sprawę, że czas nas nagli, a kibice czekają na zakup abonamentów. Liczymy na to, że najpóźniej w ostatnim tygodniu czerwca uda się ogłosić szczegóły. Klub zmienia też system do sprzedaży biletów, by wykluczyć dotychczasowe problemy – podkreśla Biedrzycka.

Jak ustaliliśmy w ZIS, który jest operatorem stadionu, urzędnicy zapoznali się z propozycjami Wisły. Niektóre z proponowanych rozwiązań zaakceptowali, ale mają też swoje warunki, które przedstawili klubowi. Wszystko zmierza jednak w dobrą stronę. – Umowa zostanie podpisana po akceptacji warunków przez władze miasta. Spodziewamy się, że nastąpi to na początku przyszłego tygodnia – mówi Michał Sobolewski, rzecznik prasowy ZIS.

I liga bez derbów, meczów z Lechem i Legią

W I lidze klub będzie dysponował największym stadionem spośród wszystkich drużyn, mogącym pomieścić ponad 33 tysiące osób. Zapełnienie kolosa choć kilka razy, w sezonie bez meczów z Cracovią, Lechem Poznań czy Legią Warszawa, jest niemożliwe. W I lidze nie brakuje atrakcyjnych rywali (Ruch Chorzów, Sandecja Nowy Sącz, Arka Gdynia), którzy mogą ściągnąć po kilkanaście, nawet dwadzieścia tysięcy widzów, ale krakowian czekają też spotkania z mało popularnymi rywalami, co odbije się na frekwencji. Wobec tego klub zaproponował miastu kilka rozwiązań dzierżawy obiektu, w zależności od rangi meczu, z uwzględnieniem wyłączenia poszczególnych trybun.

Klub liczy, że dzięki temu ograniczy koszty, które musi ciąć po spadku. W ostatnim sezonie, na warunkach określonych w umowie podpisanej w 2020 roku, za jedno spotkanie przy ulicy Reymonta Wisła płaciła miastu 132 tysiące złotych brutto. Po wybuchu pandemii, gdy mecze były rozgrywane bez publiczności lub z ograniczoną liczbą widzów, klub płacił mniej.

W sobotę drugi sparing


W sobotę o godzinie 11.30 Wisła rozegra w Myślenicach mecz kontrolny ze Stalą Mielec. Spotkanie nie będzie transmitowane. Będzie to już drugi sparing przed nowym sezonem, w pierwszym Biała Gwiazda pokonała Garbarnię Kraków.