Pięciu piłkarzy odchodzi z Cracovii. Jeden z nich jest rekordzistą

Cornel Rapa i Lukas Hrosso (drugi i trzeci od lewej) odchodzą z Cracovii fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Wiadomo już, którzy piłkarze nie będą grali dla Pasów w sezonie 2024/2025.

Tylko kilka miesięcy w drużynie spod Wawelu był Albańczyk Eneo Bitri. Środkowy obrońca został wypożyczony do końca sezonu z Valerengi Oslo z opcją wykupu. Klub zdecydował, że takiego ruchu nie wykona. Zawodnik miał dobre wejście do drużyny, ale potem stracił miejsce w składzie. Po raz ostatni wystąpił w domowym spotkaniu z Puszczą Niepołomice, kiedy popełnił błąd i beniaminek strzelił gola na wagę zwycięstwa. Bitri zagrał w siedmiu meczach i strzelił gola.

Transfery w Cracovii

Po wielu latach z pięciokrotmym mistrzem Polski żegnają się bramkarze. Adam Wilk to wychowanek klubu. Przed tym sezonem wrócił z wypożyczenia do Hutnika Kraków i liczył, że w końcu wywalczy sobie pierwszy skład. Nie udało się, głównie był trzecim bramkarzem. W pierwszej drużynie zanotował 11 występów w ekstraklasie w sezonie 2017/2018. O wiele więcej grał w rezerwach. Cracovia nie przedłuży też kontraktu z Lukasem Hrosso, który ostatnio był numerem jeden. Od 2019 roku rozegrał 50 meczów.

Rekordzista z Rumunii

Aż siedem sezonów w Pasach spędził rumuński prawy obrońca Cornel Rapa, który pełnił rolę kapitana drużyny. Jesienią zapisał się w historii klubu, bijąc rekord Marcina Cabaja w liczbie ekstraklasowych występów dla Cracovii. We wszystkich rozgrywkach zaliczył 196 spotkań, 9 goli i 10 asyst. Ważną postacią w szatni był także David Jablonsky. On miałby szanse na pozostanie, ale nie grał od roku z powodu dwóch poważnych kontuzji. Do Krakowa trafił latem 2019 roku. We wrześniu 2021 roku UEFA zdyskwalifikowała go do końca 2022 za udział w przeszłości w ustawianiu meczów w lidze czeskiej. Środkowy obrońca wystąpił w 62 meczach, strzelił 6 bramek i zaliczył 2 asysty.

Hrosso, Jablonsky i Rapa w 2020 roku zdobyli z Cracovią pierwszy w historii klubu Puchar Polski. Kilka miesięcy później Hrosso i Rapa zagrali w wygranym spotkaniu o Superpuchar.