Pasy chciałyby zakończyć w Łodzi serię pięciu meczów bez wygranej. Czy uda im się na stadionie Widzewa, z którym nie mogą wygrać od powrotu rywali do ekstraklasy?
Zespoły Daniela Myśliwca i Dawida Kroczka po pierwszych meczach w 2025 roku były w zupełnie innych nastrojach. Widzew znacząco odstawał od Lecha Poznań i uległ na wyjeździe liderowi 1:4. Cracovia bezbramkowo zremisowała w hicie 19. kolejki z Rakowem Częstochowa i była względnie zadowolona ze startu.
Widzewowi i Myśliwcowi nie udało się jeszcze dojść do porozumienia w sprawie przedłużenia umowy, która obowiązuje tylko do końca sezonu. Choć rozmowy trwają od pewnego czasu, nie udało się ich sfinalizować w zakładanym czasie, czyli do końca 31 stycznia. Czy to może mieć wpływ na postawę zawodników? – Na mnie to nie wpływa. Sytuacja z trenerem jest jasna – on przygotowuje zespół do najbliższego meczu, a to, czy będzie to robił też za kilka miesięcy, nie ma żadnego znaczenia. Oczekuję od każdego mojego piłkarza, żeby myślał tak samo i skupiał się wyłącznie na niedzielnym spotkaniu z Cracovią – odpowiedział opiekun łodzian.
Przełamanie w szóstym spotkaniu?
Krakowianie mają za sobą pięć spotkań bez zdobytego kompletu punktów. Ostatni raz wygrali 3 listopada w Gdańsku z Lechią, a potem przyszły dwie porażki i trzy remisy. By zespół liczył się w walce o czołowe lokaty, musi zacząć zwyciężać. Przy Kałuży wierzą, że stanie się to przeciwko Widzewowi, ale to bardzo niewygodny dla nich rywal. Po jego powrocie do ekstraklasy w pięciu meczach Widzew dwa razy wygrał (w tym jesienią w Krakowie 3:1), a trzy razy był remis.
– W piłce każde pół roku w piłce jest inne. Za trenera Janusza Niedźwiedzia był inny Widzew niż teraz, gdy jest Daniel Myśliwiec. Tak samo Cracovia trenera Jacka Zielińskiego jest inna niż moja. Każdy mecz to nowe przygotowania, inni zawodnicy – podkreśla pochodzący z Łodzi Kroczek, który sympatyzuje z Łódzkim Klubem Sportowym, a więc derbowym rywalem Widzewa, więc dla niego będzie to szczególne spotkanie.
– Podchodzimy do meczu z dużym respektem. Wiemy, że Widzew potrafi, zwłaszcza u siebie, sprawić problemu rywalom. To będzie dla nas wymagające spotkanie. Widzew jest powtarzalnym zespołem, zwłaszcza jeśli chodzi o działania z piłką w pierwszej i drugiej tercji oraz w ataku pozycyjnym. Próbują też posyłać piłkę za linię obrony dłuższymi podaniami. Zrobiliśmy wiele, aby się do tego przygotować. Oprócz kwestii taktycznych, każdy zespół który przyjeżdża do Łodzi musi być na wysokim poziomie mentalnym i gotowy na maksymalne poświęcenie – dodaje Kroczek.
Pierwszy gwizdek sędziego meczu Widzewa z Cracovią w niedzielę 9 lutego o godz. 14:45.