Siatkarze halowi grają na piasku. Fuzja zasad nad Zalewem Nowohuckim

fot. pixabay.com
W deszczowy czwartek na boiskach KS Wanda przy ulicy Bulwarowej rozpoczęły się zmagania siatkarzy w drugiej edycji Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki Mężczyzn. Do niedzieli na boisku zaprezentuje się 16 drużyn, pula nagród wynosi 100 tysięcy złotych.

W tegorocznym turnieju bierze udział 14 drużyn PlusLigi i dwa zespoły Tauron I ligi. Od czwartku do soboty codziennie zaplanowanych jest po osiem spotkań, a w niedzielę sześć, które wyłonią najlepszych. Wszystkie 30 meczów pokażą sportowe anteny Polsatu.

W ubiegłym roku bezkonkurencyjny okazał się zespół Jastrzębskiego Węgla, który wiele miesięcy później został mistrzem Polski w hali. Zespół z Jastrzębia-Zdroju udanie rozpoczął drugą edycję zmagań i na początek pokonał 2:0 MKS Ślepsk Suwałki.

– Dla nas jest to fajna rozrywka, bo mieliśmy długą przerwę w treningu. To naprawdę dobre przetarcie przed dalszą częścią okresu przygotowawczego do sezonu. Może niektórzy z nas coś w te wakacje już na piachu robili, ale to nie to samo, bo tutaj gramy po czterech – mówi Rafał Szymura, przyjmujący Jastrzębskiego Węgla. 

Fuzja zasad

Regulamin zawodów stanowi połączenie przepisów gry siatkówki halowej i plażowej. Zespoły składające się z czterech zawodników (wszyscy mogą atakować) grają na piaszczystym boisku o wymiarach halowych. Wygrywa drużyna, która pierwsza wygra dwa sety, toczone do 25 zdobytych punktów. W przypadku remisu rozegrany zostanie tie-break do 15. Co ważne, pierwsza porażka w zawodach nie eliminuje drużyny i nie przekreśla jej szans na końcowy tryumf. System brazylijski zakłada, że drużyna odpada, gdy zaliczy drugie niepowodzenie. 

Bezpłatny wstęp na trybuny i basen

Terminarz i wyniki można śledzić na specjalnej stronie internetowej. Wstęp na zawody jest bezpłatny, podobnie jak korzystanie z basenu KS Wanda od 5 do 8 sierpnia.




Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Bieńczyce