Dla niespełna 63-letniego trenera był to piąty trening noworoczny. Po meczu opowiedział o planach drużyny na zimowe przygotowania.
Jacek Zieliński zadebiutował w treningu noworocznym w 2016 roku. Był na nim także 12 miesięcy później, ale kolejnego nie doczekał, bo po sezonie 2016/2017 zastąpił go Michał Probierz. Na ławkę trenerską Pasów wrócił pod koniec 2021 roku, więc poniedziałkowe wydarzenie było trzecim z rzędu z jego udziałem.
Trening noworoczny Cracovii 2024
– Sporo się ich nazbierało. Tradycja, fajny mecz, trochę żartów i zabawy, a trochę poważnego futbolu. Najważniejsze, że wszyscy zeszli z boiska zdrowi. Kamil Glik bardzo chciał grać w tym meczu, bo to rzecz, o której wielu marzy. Piłkarze, którzy wzięli w nim udział, dotlenili się. Przed nimi jeszcze sześć dni odpoczynku – powiedział szkoleniowiec.
W komplecie zespół spotka się 8 stycznia. Przez dwa kolejne dni piłkarze w dwóch grupach będą przechodzić badania. 13 stycznia wylecą na obóz do tureckiego Beleku, gdzie spędzą dwa tygodnie.
Cracovia. Zimowe sparingi i wzmocnienia
– Mamy potwierdzone sparingi z Debreczynem [Węgry – przyp. red.] , Sturmem Graz [Austria] i Zorią Ługańsk [Ukraina]. Zastanawiamy się jeszcze nad czwartym, ale to już ustalimy na miejscu. Po powrocie do Polski zagramy z Żeleziarne Podbrezova [Słowacja] i Wiślanami Jaśkowice – informuje trener.
Niedawno mówił, że zimą chciałby wzmocnić drużynę dwoma-trzema piłkarzami.
– Trwają poszukiwania zawodników i wierzę, że dwóch pojedzie z nami na obóz. Są to nie tylko Polacy. Nie chcę mówić o pozycjach, bo zaraz zaczną się spekulacje – podkreśla Zieliński.