9 marca o godzinie 15 Pasy zagrają na wyjeździe z Koroną Kielce. Krakowianie mają cztery punkty przewagi nad rywalem, który znajduje się tuż nad strefą spadkową.
Cracovia w tym roku zdobyła pięć punktów w czterech spotkaniach. Jacek Zieliński i jego piłkarze liczyli na więcej. Żałują zwłaszcza ostatniej porażki z Wartą Poznań u siebie. – Jesteśmy po meczu, który nie przyniósł nam wiele entuzjazmu. Po analizie, solidnie przepracowaliśmy ten tydzień, za wszelką cenę chcemy się zrehabilitować za tę porażkę – mówi szkoleniowiec krakowian.
Korona Kielce zajmuje 15. miejsce z 22 punktami. Cracovia jest 13. z czterema „oczkami” więcej. Sytuacja drużyny spod Wawelu wciąż nie jest komfortowa, nie może spokojnie myśleć o utrzymaniu. – Nie jesteśmy oderwani od rzeczywistości, wiemy jak wygląda tabela. Robimy wszystko, by pójść w górę. Bardzo poważnie o tym myślimy, przejmujemy się, ale nie mam problemu ze snem – odpowiada 63-latek.
Korona Kielce – Cracovia. Konieczne dwie zmiany
Zieliński będzie musiał dokonać co najmniej dwóch zmian w składzie, bo za kartki pauzują środkowy pomocnik Jani Atanasov i lewy obrońca Paweł Jaroszyński. Polaka zastąpi Islandczyk David Olafsson, dla którego będzie to debiut w Cracovii. Za Macedończyka powinien wejść Karol Knap.
– Karol jest gotowy, w końcu cały tydzień trenuje i czeka na swoją szansę. Czy zagra? Okaże się w sobotę. Jeżeli chodzi o Davida, to nie mieliśmy wiele czasu, żeby go wprowadzić. Przyszedł nam pomóc, cały czas był w treningu, zagrał w jednym meczu o stawkę. Jest gotowy i doświadczony, więc mam nadzieję, że da sobie radę – liczy Zieliński, który cieszy się, że w końcu dysponuje szeroką kadrą i nie musi przesuwać piłkarzy z innych pozycji.
W tym tygodniu do drużyny dołączył Bartłomiej Listwan, który został asystentem trenera przygotowania motorycznego. – Optowaliśmy za tym od dłuższego czasu. Trener Dariusz Ząbek nie był w stanie tego ogarnąć, bo w zakres jego obowiązków wchodzi także praca z piłkarzami w trakcie rehabilitacji i rzadziej grającymi. Teraz praca będzie bardziej stabilna, bez biegania z boiska na siłownię i z powrotem, bo czasem nam to robiło bałagan – przyznaje Zieliński.
Cracovia. Mathias Hebo Rasmussen po kolejnym zabiegu
Kamil Glik treningi z drużyną ma rozpocząć po meczu z Widzewem Łódź (16 marca). David Jablonsky biega, do zajęć z kolegami ma dołączyć po przerwie na kadrę (początek kwietnia). Sprawnie przebiega rehabilitacja Jakuba Jugasa, który ma wznowić treningi na przełomie kwietnia i maja. Dużo dłużej trzeba będzie poczekać na powrót Kacpra Śmiglewskiego. Mathias Hebo Rasmussen, który nie gra od połowy października 2022 z powodu problemów ze ścięgnem Achillesa, przeszedł kolejny zabieg.
– Był on konieczny, by mógł wrócić na boisko. Dochodzą optymistyczne sygnały, że w maju wznowi treningi, ale podejrzewam, że w tej rundzie będzie trudno, by wrócił do gry – odpowiada Zieliński.