Za dwa lata o tej porze powinny dobiegać końca III Igrzyska Europejskie. Wciąż nie znamy kompletnej listy dyscyplin, rząd nie przyjął specustawy, a urząd marszałkowski nie zarejestrował spółki celowej.
22 czerwca minęły dwa lata od przyznania Małopolsce i Krakowowi organizacji III Igrzysk Europejskich, których dwie pierwsze edycje odbyły się w Azerbejdżanie (Baku) i na Białorusi (Mińsk). W tym czasie o imprezie wiele się mówiło, ale najważniejsze sprawy nie zostały załatwione. Wciąż nie znamy ostatecznej listy 24 dyscyplin, w których sportowcy mają rywalizować w Krakowie i innych miastach województwa. Na początku czerwca o przygotowanym projekcie specustawy, która ma ułatwić samorządom przygotowanie do igrzysk, pisała Wirtualna Polska, jednak brak informacji o jej dalszych losach. A dopiero po przyjęciu przez rząd dokumentu Kraków zamierza podpisać umowę na organizację IE.Spółka jeszcze nie działa
Czas ucieka. Prezydent Jacek Majchrowski pod koniec lutego twierdził, że specustawa musi zostać podpisana najpóźniej na początku kwietnia, by zdążyć z przygotowaniami. Mamy końcówę czerwca i wciąż wiele znaków zapytania. Tymczasem według planów za dwa lata o tej porze igrzyska powinny dobiegać końca (planowany termin to 21 czerwca - 2 lipca).
26 kwietnia małopolski sejmik zgodził się na powołanie spółki samorządowej „Igrzyska Europejskie 2023”, której współwłaścicielami mają zostać władze Krakowa. Tu też nie została jeszcze postawiona kropka nad "i".
– Spółka dedykowana Igrzyskom Europejskim w 2023 roku nie została jeszcze zarejestrowana. Jak do tej pory Sejmik Województwa Małopolskiego 26 kwietnia 2021 roku podjął uchwałę w sprawie powołania jednoosobowej spółki Województwa Małopolskiego pod firmą Igrzyska Europejskie 2023 spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Krakowie. Obecnie trwają prace związane z formalnym powołaniem i zarejestrowaniem spółki – poinformował Dawid Gleń z biura prasowego urzędu marszałkowskiego.