Słabo bez piłki, jeszcze gorzej z piłką. Najgorsza inauguracja Hutnika od lat

fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Fatalny początek sezonu w wykonaniu Hutnika to najgorszy wynik drużyny z Suchych Stawów na inaugurację w XXI wieku.

Piłkarze Macieja Musiała zostali rozbici na wyjeździe przez GKS Jastrzębie 0:5. – Wygrał zespół lepszy co najmniej o dwie klasy – mówił po meczu Maciej Musiał.

„Cokolwiek powiem, obróci się przeciwko mnie”

Zawodnicy z Suchych Stawów pierwszą bramkę stracili po rzucie rożnym już w 2. minucie, a po 8. minutach przegrywali już 0:2. W 22. minucie Szymon Kiebzak ustrzelił dublet, ale wynik nie zatrzymał się na trzech straconych bramkach.

Hutnicy późno się otrząsnęli na boisku, a w ostatnim kwadransie zostali dobici przez rywali. Konrad Kargul-Grobla trafił na 4:0 ładnym strzałem z rzutu wolnego z 16. metrów, a w doliczonym czasie gry całkowicie pogubionego w polu karnym Hutnika dobił Karol Fietz.

Szkoleniowiec Hutników ważył słowa. – Cokolwiek powiem, obróci się przeciwko mnie. Wyglądaliśmy bardzo słabo bez piłki, jeszcze gorzej z piłką. Zespół, który ma grać tak, jak ja chcę, nie będzie funkcjonował bez tych elementów. Wynik jest tego odzwierciedleniem – nie ukrywał.

W przerwie meczu Musiał wpuścił na boisko Patrika Misaka, który zadebiutował w Hutniku. Niespecjalnie drużynie pomógł Dennis Rakels, Michał Głogowski z konieczności grał na środku ataku, a w obronie zabrakło Igorsa Tarasovsa. Przy kiepskim wyniku Musiał wpuścił na boisko z ławki juniorów.

Będą szukać przyczyn

Jakie będą konsekwencje po słabym meczu? Szkoleniowiec Hutnika będzie szukać przyczyn, skąd taka dyspozycja jego piłkarzy. Przyznawał, że prawie wszyscy zawodnicy zagrali poniżej swoich możliwości. – Na poziomie mentalnym wyglądało to równie źle. Jakieś przyczyny muszą być – mówił Musiał.

W XXI wieku w historii Hutnika zdarzały się na inaugurację wysokie wygrane (5:1 z Naprzodem Jędrzejów w sezonie 2009/10, czy 8:0 z Szreniawą Nowy Wiśnicz w sezonie 2012/13), ale porażki w takich rozmiarach jeszcze nie było.

GKS Jastrzębie – Hutnik Kraków 5:0 (3:0)

Bramki: Bednarski (2.), Kiebzak (8., 22.), Kargul-Grobla (74.), Fietz (90.).

Jastrzębie: Drazik - Flak, Lech, Baranowski, Kucharczyk, Mucha (66. Kargul-Grobla) - Jakuć (66. Maszkowski), Paprzycki (79. Rogala), Fietz - Kiebzak (73. Jadach), Bednarski (73. Matysek).

Hutnik: Frątczak - Zięba (66. Soprych), Hoyo-Kowalski, Górski (46. Misak), K. Głogowski, Jania – Słomka, Bełycz (66. Bil), Urbańczyk, Rakels (73. Ikwuka) - M. Głogowski (86 Stodulski).