Korzystając z przerwy reprezentacyjnej trenerzy Wisły i Cracovii dali w sparingach szansę zawodnikom, którzy w lidze grali mniej.
Radosław Sobolewski sprawdził młodzieżowców. Przeciwko Stali Mielec od początku zaprezentowali się 20-letni pomocnik Patryk Gogół i rok młodszy obrońca Kuba Wiśniewski, a także pomocnik Bartosz Talar, który dał dobry sygnał w meczu Pucharu Polski z Lechią Gdańsk. Wisła przyjechała do Woli Chorzelowskiej wracając z obozu z Arłamowa.
Biała Gwiazda prowadziła 1:0 po golu Szymona Sobczaka z dystansu. Po przerwie w jej zespole pojawił się też odstawiony na boczny tor Enis Fazlagić. Po 45 minut zagrali bramkarze, a Alvaro Raton w pierwszej połowie uratował drużynę, broniąc pojedynek sam na sam z Mateuszem Stępniem.
Po przerwie między słupkami pojawił się Kamil Broda i także musiał się sporo napracować, a pomagały mu słupek i poprzeczka. Stal wyrównała tuż przed końcem meczu, ratując remis w 87. minucie. Po zespołowej akcji piłkę do siatki wbił Ilia Szkurin.
Stal Mielec - Wisła Kraków 1:1 (0:1)
Bramki: Szkurin (87.) – Sobczak (27.).
Stal: Jałocha (46. Dudek) - Esselink, Matras (46. Ehmann), Leandro, Gerstenstein (46. Rozwadowski), Stępień (46. Trąbka), Wołkowicz (46. Getinger), Wlazło (46. Maj), Hinokio (46. Domański), Rafa Santos, Wolsztyński (46. Szkurin).
Wisła: Ratón (46. Broda) - Jaroch, Szot, Colley (64. Fazlagić), Wiśniewski - Baena (46. Villar), Talar (65. Sapała), Gogół (75. Carbo), Olejarka (64. Sapała), Alfaro (56. Rodado) - Sobczak.
Przełamanie napastnika Cracovii
Cracovia, która w swojej jedenastce miała tylko dwóch zawodników podstawowego składu, była lepsza od pierwszoligowej Stali Rzeszów.
W pierwszej połowie faulowany w polu karnym był Karol Knap, który potem skutecznie trafił karnego. – Zdarzyły nam się ostatnio dwa nietrafione karne i mam nadzieję, że ten limit został już wykorzystany – mówił strzelec po meczu przed klubową kamerą.
Tuż po przerwie wynik podwyższył po centrze Andreasa Skovgaarda Patryk Makuch. To pierwszy gol napastnika Cracovii od sierpnia. W lidze trafiali ostatnio tylko obrońcy i pomocnicy.
Obrońca nie krył radości
W końcówce meczu w barwach Pasów na boisku pojawił się Oskar Wójcik, który wrócił na boisko po 403 dniach. 20-latek ma za sobą występy w Centralnej Lidze Juniorów i zespole rezerw Pasów, ale w pierwszej drużynie jeszcze nie zadebiutował.
– Bardzo długo na to czekałem po dwóch operacjach kolana. Oby teraz zdrowie dopisywało – cieszył się środkowy obrońca. Od początku zagrał też Jakub Myszor, ostatnio pomijany przez Jacka Zielińskiego. Po jego centrze Kacper Jodłowski trafił w poprzeczkę.
Goście odpowiedzieli za sprawą Wiktora Kłosa, który ograł w drugiej połowie Adama Wilka i trafił do pustej bramki.
– Chcieliśmy poprawić swoją skuteczność w ataku. Myślę, że to zwycięstwo nas podbuduje i doda pewności siebie – podsumował, dla Cracovia.pl, sparing Karol Knap.
Cracovia – Stal Rzeszów 2:1 (1:0)
Bramki: Knap (25.), Makuch (48.) – Kłos (72.).
Cracovia: Hrosso (46. Wilk) – Rapa (46. Kolec), Skovgaard (46. Stachera), Jodłowski (46. Wójcik) - Bochnak, Knap (4676. Ogorzały), Lusiusz (46. Ghita), Myszor (71. Zaucha) – Makuch (59. Hyla), Ogorzały (46. Oshima)
Stal: Bieszczad (46. Wrąbel) – Pena (59. Warczak), Góra (46. Wrona), Kościelny (46. Panasiuk), Simcak – Diaz (46. Kłos), Piątek, Łysiak, Manolo, Wachowiak (Wachowiak) – Prokić (Da Silva).