Wisła przegrała z beniaminkiem II ligi. Niektórzy najlepsi nie zagrali, świetne obrony bramkarza

Trener Radosław Sobolewski fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

W przedostatnim sparingu Wisła Kraków uległa w Myślenicach 0:2 Polonii Bytom. Goście strzelili gole w drugiej połowie, gdy po raz pierwszy tego lata bronił Mikołaj Biegański. Do przerwy w bramce świetnie spisywał się Alvaro Raton.

Polonia była teoretycznie najsłabszym przeciwnikiem Białej Gwiazdy, z którym umówiła się tego lata na testową grę. Bytomianie są beniaminkiem II ligi, który bardzo pewnie (z dziesięcioma punktami przewagi nad drugim zespołem) wygrał III grupę III ligi. Podopieczni Adama Burka grali z Białą Gwiazdą bez kompleksów.

Hiszpański bohater

Do przerwy goście kilka razy poważnie zagrozili bramce Alvaro Ratona. W 16. minucie po złym przerzucie Patryka Gogóła do Josepha Colleya, piłkę przejął Dawid Wolny. Po szybkiej wymianie piłka wróciła do najlepszego strzelca minionego sezonu, ale przegrał on rywalizację sam na sam z bramkarzem.

Hiszpan, który trafił do Wisły w tym okienku z Realu Saragossa, nie miał najlepszej opinii. W Hiszpanii grał mało, pojawiały się krytyczne głosy z jego kraju, ale w sparingach spisuje się bez zarzutu. Przed końcem połowy znów był bohaterem drużyny. Dzięki jego interwencjom i pomocy słupka krakowianie nie kończyli pierwszych 45 minut przegrywając.

Dwa gole gości. Powrót Mikołaja Biegańskiego

W drugiej połowie w bramce Wiślaków w końcu zagrał Mikołaj Biegański, nieobecny we wcześniejszych meczach kontrolnych. Po raz pierwszy skapitulował w 58. minucie, po kombinacyjnej akcji Ślązaków, którą precyzyjnym strzałem lewą nogą tuż przy słupku wykończył Tomasz Gajda. Szybko wyrównać mógł Dawid Olejarka, do którego po kilkudziesięciometrowym rajdzie środkiem boiska piętą zagrał Marcin Bartoń, ale uderzył na dobrej wysokości dla bramkarza.

Biegański nadal nie był bezrobotny i zatrzymał dwie próby gości.  W 67. minucie było jednak 0:2. Po dośrodkowaniu z prawej strony fatalne ustawienie gospodarzy w obronie wykorzystał Konrad Andrzejczak i zdobył bramkę strzałem z woleja. Krakowanie zaczęli osiągać przewagę, gdy trener zaczął wpuszczać ofensywnych piłkarzy podstawowego składu. Atakowali, ale Polonia wybroniła prowadzenie i zachowała czyste konto.

Trener Radosław Sobolewski pomieszał w składzie Wisły. Udziału w teście nie wzięli Kacper Duda, Goku, David Junca i Angel Rodado. Ostatni sparing czeka pierwszoligowca w sobotę o godzinie 17:30. Dokładnie siedem dni przed pierwszym meczem o stawkę zmierzy się w Sosnowcu z Zagłębiem.

Zmiany w strukturze

Klub z ulicy Reymonta nie ogłasza ostatnio kolejnych wzmocnień. Wcześniej przyszło siedmiu nowych graczy, by szkoleniowiec miał ich jak najszybciej do dyspozycji. Kolejne ruchy nie są wykluczone, ale będą uzależnione od odejść. Wisła chciałaby się pożegnać z niektórymi piłkarzami (Joseph Colley, Dor Hugi, Enis Fazlagić), jednak na razie nie doszła z nimi do porozumienia.

W klubie zostało utworzone nowe stanowisko menedżera Departamentu Rozwoju Zawodnika. Objął je Adrian Filipek, który po trzech latach przestał prowadzić drużynę Centralnej Ligi Juniorów do lat 19 (zastąpił go Karol Nędzia), ale pozostanie koordynatorem Działu Sportu. Połączenie ról ma pozwolić na lepsze monitorowanie postępów młodych zawodników i ich naturalny przepływ między drużynami juniorów a reaktywowanymi rezerwami.

Filipek będzie też odpowiadać za stworzenie i dalsze rozwijanie w akademii Wisły komórki „Talent development”. Jej celem ma być praca nad indywidualnym rozwojem zawodników i metodologią szkolenia.

Wisła Kraków – Polonia Bytom 0:2 (0:0)

Bramki:
Gajda (58.), Andrzejczyk (67.).

Wisła: Raton (46. Biegański) – Jaroch (46. Szot), Colley (70. Łasicki), Moltenis (70. Satrustegui), Krzyżanowski – Talar (46. Tokarczyk), Tachi (63. Basha), Gogół (70. Sapała), Olejarka (70. Villar), Młyński (70. Alfaro) – Sobczak (46. Bartoń, 75. Żyro).

Sędziował Paweł Kukla (Kraków).