News LoveKraków.pl

Wisła przeniesie się do gminy Zabierzów? Wójt: To najlepszy moment

fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Niedługo na poważnie może wrócić temat budowy ośrodka treningowego dla piłkarzy Białej Gwiazdy we wsi Więckowice w gminie Zabierzów. Wójt Elżbieta Burtan otwarta jest na kontynuację rozmów.

We wtorek (17 października) prezes Jarosław Królewski przyznał, że negocjacje ze spółką Sport Myślenice w sprawie wykupu bazy mocno się skomplikowały. Krakowianie złożyli ofertę, jednak zaproponowana przez drugą stronę kwota jest dużo wyższa (nieoficjalnie około dziesięć mln zł) i nieakceptowalna. Królewski jednocześnie dał do zrozumienia, że być może trzeba zacząć się rozglądać za nową lokalizacją dla ośrodka treningowego z prawdziwego zdarzenia, o którym marzą w klubie z ulicy Reymonta.

Ośrodek Wisły w Zabierzowie? Był temat

Wrócił więc temat wsi Więckowice w gminie Zabierzów. Skontaktowaliśmy się z wójtem Elżbietą Burtan, która piastuje stanowisko od 2006 roku. – Jestem zaskoczona pana pytaniem, ponieważ ostatnio czytałam, że Wisła jednak porozumiała się z władzami Myślenic – zaczyna rozmowę.

Następnie potwierdza to, o czym informowały kiedyś media, że był temat sprowadzenia do siebie Wisły. – Rozmawiałam z przedstawicielami byłego zarządu, panami Dawidem Błaszczykowskim i Maciejem Bałazińskim. Po zmianach w klubie kontaktował się ze mną pan Tomasz Wolicki [dyrektor działu prawnego, koordynator projektu budowy bazy – przyp. red.]. Wskazywaliśmy możliwe tereny, podawaliśmy szacunkową cenę, bo my musimy ogłosić przetarg. Ostatnio rozmawialiśmy o kupnie tych działek przez klub. Były zarząd myślał o dzierżawie, za przykład podawał umowę Cracovii z gminą Liszki – mówi Burtan.

Baza Wisły Kraków. Wystarczy dziesięć hektarów?

Wójt dodaje, że Wisła sygnalizowała zapotrzebowanie na około 11 hektarów. Zaproponowała im około dziesięciu przy ulicy Sportowej w Więckowicach. Na części, dla której obowiązuje już plan miejscowy przewidujący usługi sportowe, znajduje się boisko, na którym swoje mecze rozgrywa Potok – klub rywalizujący w krakowskiej klasie B. – To teren o powierzchni około trzech hektarów, zaś obok wskazaliśmy jeszcze siedem. Niedługo będziemy uchwalać plan, więc teraz jest idealny moment, by Wisła – jeżeli jest zainteresowana inwestycją – złożyła do niego uwagi. To świetny czas – uważa Burtan.

Wójt jest gotowa wznowić rozmowy. Podkreśla, że Więckowice są lepiej skomunikowane z Krakowem niż Myślenice, do których trzeba jechać często zakorkowaną zakopianką. Ze stadionu Wisły jest tam niespełna 20 kilometrów, a do Myślenic około 35. Do tego "jej" gminę i Kraków łączy linia kolejowa, a przejazd z Zabierzowa do Krakowa Głównego zajmuje około kwadransa. To ważne przede wszystkim dla zawodników akademii, którzy mieliby trenować w nowym ośrodku. Z Więckowic na stację w Zabierzowie młodych piłkarzy w kilka minut można byłoby przewozić busami.