News LoveKraków.pl

#WislaWRado. Ciężary, stałe fragmenty i trener Puszczy

fot. MK

Przedpołudniowe zajęcia wiślaków na obozie w Woli Chorzelowskiej były podporządkowane stałym fragmentom.

Trwa szósty dzień zgrupowania pierwszoligowej Wisły Kraków w Rado Resort. Pogoda sprzyja zawodnikom, bo nie jest zbyt ciepło, ale wtorek będzie ostatnim dniem z temperaturą wynoszącą około 25 st. C. Od środy słupki mają pokazywać nawet ponad 30 st. C.

Na przedpołudniowych zajęciach krakowian pojawił się Tomasz Tułacz, trener Puszczy Niepołomice, która korzysta z tych samych obiektów, co zespół Kazimierza Moskala. Wizyta szkoleniowca pochodzącego z pobliskiego Mielca nie trwała długo i była związana z zaplanowanym na piątek sparingiem pomiędzy drużynami. Tułacz zamienił kilka słów z kierownikiem Wisły Jarosławem Krzoską i wrócił do swoich obowiązków.

Obóz Wisły Kraków w Woli Chorzelowskiej

Przed pierwszym wtorkowym treningiem piłkarze rozgrzewali się i pracowali z gumami. Następnie zostali podzieleni na dwie grupy. Gdy jedni przy linii bocznej pracowali z ciężarami, drudzy szlifowali stałe fragmenty. Potem nastąpiła zamiana.

Trener przygotowania fizycznego Kazimierz Piechnik zalecał zawodnikom, by w czasie wykonywania ćwiczenia nie czuli dyskomfortu w plecach, ale mocno zaangażowali nogi. Przed stałymi fragmentami piłkarze mieli „poczuć” piłkę. Kazimierz Moskal zabrał ich na środek boiska, gdzie m.in. mieli wychodzić na pozycje i grać na dwa kontakty. Upominał podopiecznych, którzy nieco automatycznie podawali bez przyjęcia.

Przy trenowaniu bronienia i atakowania ze stałych fragmentów dużo do powiedzenia miał Marcin Pogorzała, nowy asystent, który przyszedł z Łódzkiego Klubu Sportowego. Tłumaczył członkom zespołu nie tylko zasady dotyczące ustawienia i wychodzenia na pozycję. Ustalił też z zespołem sposób sygnalizowania danego zagrania w całym nadchodzącym sezonie, by wykonujący stały fragment piłkarz mógł dać znać kolegom, gdzie będzie zagrywać piłkę.

Z Woli Chorzelowskiej – Michał Knura, LoveKraków.pl