Żona sędziego Stefańskiego odpiera zarzuty klubu Cracovia, jakoby udział bliskiej sobie pary miał wpłynąć na wyniki derbowych spotkań.
– W meczu z Legią sędzia Lasyk wypaczył wynik meczu, pozbawił Cracovię ewidentnego rzutu karnego. Żona sędziego Stefańskiego według wpisów w Internecie jest kibicką Wisły. Wyznaczenie tej pary do sędziowania derbów samo w sobie nie było odpowiedzialne. Zwłaszcza w kontekście wywiadu J. Filipiaka dla Onetu, krytykującym sędziego Lasyka – możemy przeczytać w oświadczeniu klubu Cracovia.Karolina Bojar-Stefańska odniosła się do zawartych w oświadczeniu słów, a w szczególności: "żona sędziego jest kibicką Wisły". – Pragnę w pierwszej kolejności wskazać, iż jestem sędzią PZPN i w związku z tym nie kibicuję żadnej drużynie – zakomunikowała.
– Przypisywane mi obecnie emocjonalne przywiązanie, czy też zaangażowanie w działalność jakiegokolwiek klubu, jest absurdalne [...]. W obecnej absurdalnej sytuacji pragnę stwierdzić, że prawdziwym zbawieniem jest fakt, iż nigdy, nawet jako dziecko, nie grałam w piłkę i nie rezprezentowałam barw żadnego klubu piłkarskiego – zakomunikowała Karolina Bojar-Stefańska w swoim oświadczeniu na Twitterze.
Moja odpowiedź na oświadczenie klubu MKS Cracovia SSA. pic.twitter.com/Y4gt5ujglf
— Karolina Bojar-Stefańska (@charlottebojar) December 6, 2020