Co za radość! Kule i ręce w górze! Polscy ampfutboliści w strefie medalowej

fot. materiały prasowe
Reprezentacja Polski rozegrała świetny mecz i wygrała 2:0 z Francją w ćwierćfinale mistrzostw Europy w ampfutbolu. W sobotnich półfinałach biało-czerwoni zagrają z Hiszpanią, a broniący tytułu Turcy z Rosją.

W Krakowie bardzo się ochłodziło, ale na trybunach stadionu Prądniczanki znów panowała gorąca atmosfera. Niesieni dopingiem podopieczni Marka Dragosza awansowali do półfinału mistrzostw Europy po dwóch golach Kamila Grygiela. Napastnik ampfutbolowej sekcji Wisły Kraków wpisał się na listę strzelców w 7. i 35. minucie, a miał szansę nawet na hat-tricka. Polacy byli lepsi od rywali w każdym elemencie i mogli wygrać znacznie wyżej – wystarczy wspomieć choćby o trzech sytuacjach, w których piłka odbijała się od słupka lub poprzeczki. 

Ampfutbol to odmiana piłki nożnej, w której gra się na całego, ale jednocześnie ma duży szacunek do przeciwnika i tworzy sportową rodzinę. W piątek byliśmy świadkami kolejnego takiego gestu, gdy pod koniec meczu jeden z naszych reprezentantów pomagał opuścić boisko kontuzjowanemu rywalowi.

Wracają na Cracovię

Cztery najlepsze drużyny rozgrywanej w Krakowie imprezy powalczą o medale na stadionie Cracovii, który był areną otwarcia mistrzostw. Wówczas mecz oglądało 6247 kibiców, co jest rekordem frekwencji na meczu ampfutbolu w naszym kraju. Oby w sobotę, gdy o 15 rozpocznie się półfinał Polska – Hiszpania, trybuny wypełniły się podobną liczbą widzów. A może będzie ich jeszcze więcej? Wstęp na spotkania jest darmowy, wystarczy tylko odebrać bezpłatne zaproszenia w kasach przed stadionem.

Spotkanie o wejście do finału przyjdzie nam rozegrać z Hiszpanami (w 1/4 finału wyeliminowali Anglię – 1:1, 7:6 w karnych), którzy byli rywalami naszej kadry w fazie grupowej. W środę był remis 1:1, który zagwarantował Polakom awans z pierwszego miejsca. Zapowiada się trudne spotkanie, jednak drużyna prowadzona przez krakowskiego trenera jest świetnie przygotowana i stać ją naprawdę na wszystko.

W drugim półfinale, który rozpocznie się na obiekcie przy ulicy Kałuży o godzinie 17.30, broniący złotego medalu ME sprzed czterech lat Turcy zmierzą się z Rosjanami. W 1/4 finału Turcja strzeliła cztery gole Irlandii, a Rosja pokonała 2:0 reprezentację Włoch.

Mistrzostwa zakończą się w niedzielę. Mecz o trzecie miejsce rozpocznie się o godzinie 17.30, a pierwszy gwizdek wielkiego finału wybrzmi punktualnie o 20.