Nie 370 tys. zł, a 57 tys. zł kosztowało mycie nowej elewacji stadionu im. Henryka Reymana przy ulicy Reymonta.
W 2023 roku, przed igrzyskami europejskimi, stadion Wisły zyskał tzw. „drugą skórę”. Nowa, szklana elewacja poprawiła jego wygląd, a docelowo ma także zmniejszyć koszty energii. By utrzymać gwarancję na wykonane prace, operator obiektu musi regularnie myć fasadę. Kwota, jaką Zarząd Infrastruktury Sportowej zaplanował na zadanie, wywołała dyskusję. Poprzednia dyrekcja ZIS zakładała, że trzeba będzie wydać 370 tys. zł.
Elewacja została umyta kilka miesięcy temu, ale za znacznie mniejszą kwotę. Spółka Ever Cleaning otrzymała niespełna 57 tys. zł, czyli siedem razy mniej niż planowała miejska jednostka. – Ograniczyliśmy zakres prac do koniecznych, by utrzymać gwarancję – mówi LoveKraków.pl Michał Sobolewski z działu komunikacji ZIS.
Nakłady na stadion Wisły Kraków
Umowa została podpisana 30 września, a więc dzień przed formalnym objęciem stanowiska przez nowego dyrektora miejskiej jednostki, Tomasza Marca. Nie jest tajemnicą, że jednym z jego zadań jest rewizja wydatków i znalezienie oszczędności tam, gdzie da się to zrobić. Sytuacja finansowa miasta jest trudna, więc cięcia są wskazane. Niedawno ZIS rozstrzygnął ubiegłoroczny przetarg na dostawę nowych telebimów na stadion Wisły, co wymagało wygospodarowania około 700 tys. zł.
W tym roku miasto poniosło kilka innych znaczących wydatków na stadion. 1 mln 229 tys. zł kosztowała całodobowa ochrona, 307 tys. zł przegląd konstrukcji zadaszenia trzech trybun, 123 tys. zł przegląd konstrukcji czwartej trybuny i okresowy przegląd stanu technicznego. 92 tys. trzeba było zapłacić za serwis wind, 206 tys. zł za sprzątanie wybranych pomieszczeń i podczas imprez organizowanych przez ZIS. Niemal 30 tys. zł wydano na deratyzację.
