Peter Hyballa czeka na mecz z Piastem i nowego obrońcę

fot. Wisła Kraków

W niedzielę Wisła Kraków zmierzy się z Piastem Gliwice na inaugurację rundy wiosennej. Być może do tego czasu klub ogłosi pozyskanie Krystiana Wachowiaka, lewego obrońcy Chojniczanki Chojnice.

Wychowankiem Zawiszy Bydgoszcz, który ma za sobą trzy pełne rundy w seniorskiej piłce (I i II liga w Chojniczance) interesowało się wiele klubów. Jesienią piłkarz był o krok od Cracovii, ale nie zmienił barw, bo Pasy nie chciały się zgodzić na oczekiwany przez Chojniczankę wysoki procent od kolejnego transferu. Na zdolnego lewego obrońcę, którzy może grać również w pomocy, zwrócono uwagę również także za granicą, ale problemem były oczekiwania drugoligowca: 600 tysięcy złotych i 20 procent od kolejnej zmiany drużyny.

Wisła długo prowadziła negocjacje z Chojniczanką, po czym rozmowy zostały zawieszone. Temat wrócił w ostatnich dniach, co potwierdził na antenie radia Weekend FM Dawid Frąckowiak, dyrektor sportowy klubu z Chojnic.

Dopinanie szczegółów

– W tym momencie również tworzone są praktycznie dokumenty transferowe, więc brakuje tylko i wyłącznie przysłowiowej kropki nad „i”, żeby ten transfer stał się faktem – powiedział Frąckowiak. Dodał, że wszystko wskazuje na to, że strony dojdą do porozumienia do poniedziałku.

Weekend FM podaje także, że Wisła ma zapłacić za Wachowiaka pół miliona złotych (w tym momencie stanie się najdrożej sprzedanym piłkarzem w historii klubu z północy Polski) i zapewnić Chojniczance 18 procent kwoty, którą krakowianie mogą zarobić na obrońcy w przyszłości.

Abramowicz do Radomiaka

Pozyskanie Wachowiaka może również skutkować odejściem z Wisły. „Przegląd Sportowy” poinformował, że do Radomiaka Radom z I ligi ma wrócić Dawid Abramowicz. Piłkarzem interesował się także Widzew Łódź. 30-latek spędził w Krakowie pół roku, jednak nie był godnym konkurentem dla Macieja Sadloka. Trener Peter Hyballa powiedział, że Abramowicz nie znajdzie się w kadrze na niedzielne spotkanie z Piastem Gliwice.

Mecz z drużyną ze Śląska rozpocznie się o godzinie 15. Do dyspozycji szkoleniowca nie będą także kontuzjowani Vullnet Basha, David Niepsuj, Michał Mak i Nikola Kuveljić. W kadrze mają się znaleźć nowi zawodnicy, ale Hyballa nie przesądza, że pojawią się na murawie.

Zatrzymać punkty

W tym sezonie krakowianie bardzo słabo radzą sobie przy ulicy Reymonta, wygrali tylko raz i zdobyli trzy punkty w sześciu mech. Rywal ze Śląska jest ich sąsiadem w tabeli i ma tyle samo punktów.

– To bardzo dobra drużyna, która kontratakuje, często zmienia pozycje w ofensywie. Grają głęboką, szybką piłkę, ustawiają się 4-4-2 w defensywie. Musimy zrobić wszystko, by zatrzymać u nas trzy punkty – powiedział Niemiec.

Wisła nie wyjechała na zagraniczny obóz i cały styczeń trenowała w Myślenicach. Hyballa pochwalił zawodników za wykonaną pracę. Pytany o transfery, powiedział, że klub cały czas pracuje nad wzmocnieniami, ale na ten temat powinien wypowiadać się zarząd.