Skandal na stadionie przy ulicy Kałuży. Cracovia liczy straty

Sektor gości w meczu Cracovii z Widzewem fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

W czasie poniedziałkowego meczu Cracovii z Widzewem na stadionie im. Józefa Piłsudskiego został zniszczony sektor gości – poinformował krakowski klub.

Cracovia wydała oświadczenie po meczu 3. kolejki ekstraklasy, w którym Pasy uległy 1:3 Widzewowi Łódź. Zamiast o czterech golach i interesującej grze, więcej mówi się o wydarzeniach pozaboiskowych.

W drugiej połowie sędzia przerwał zawody po wejściu pseudokibiców obu drużyn na dach stadionu. Informowaliśmy o tym w czasie spotkania:



Nie było to jedyne godne potępienia wydarzenie. W wydanym po spotkaniu oświadczeniu gospodarze poinformowali o zniszczeniach na sektorze gości. Wiadomo, że zajmowali go nie tylko fani Widzewa, ale także Ruchu i krakowskiej Wisły, spod której stadionu udali się na obiekt Cracovii. – Na podstawie wstępnych oględzin, sektor zostanie wyłączony z użytku do końca sezonu – poinformowali organizatorzy.

Cracovia wyraziła także ubolewanie z powodu naruszenia porządku publicznego. – Klub dopełnił wszelkich obowiązków zabezpieczenia imprezy masowej, wzmacniając ochronę oraz stosując dodatkowe zabezpieczenia w infrastrukturze stadionowej. Jednocześnie informujemy, że nie było osób poszkodowanych – czytamy na stronie internetowej klubu.

Zabezpieczenia okazały się jednak niewystarczające, skoro kilkadziesiąt osób bez większych problemów weszło na dach i się po nim przemieszczało. Od razu po spotkaniu wysłaliśmy w tej sprawie pytania do klubu i Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie.