Termy Krakowskie Błonia czekają na koniec lockdownu [ZDJĘCIA]

fot. termykrakowskie.pl

Stadion Wisły Kraków nie będzie już kojarzony wyłącznie z meczami dwa razy w miesiącu i miejscem pracy, głównie miejskich urzędników. Prywatny inwestor stworzył pod trybuną wschodnią saunarium z widokiem na Błonia i kopiec Kościuszki.

Prace trwały ponad dwa miesiące i kosztowały 700 tysięcy złotych. W ubiegły piątek saunarium zostało odebrane i od niedzieli może przyjmować klientów. Na razie to niemożliwe przez obostrzenia wprowadzone przez rząd.

– Jak tylko zostaną zniesione - otwieramy. Woda w basenie jest podgrzana do 28 st. C, przygotowane są kasy i system dla kart sportowych – mówi LoveKraków.pl Dariusz Rymar z firmy Avalon Nature, właściciel marki Termy Krakowskie.

Dla korzystających z saunarium dostępnych będzie 200 szafek. Po wyjściu z szatni będą mogli skorzystać z basenu o wymiarach 13x5 m, czteroosobowego jacuzzi, pokoju masażu i zabiegów. Przede wszystkim przyjdą tam jednak dla sześciu saun. Z największej "panoramy" (dla 120 osób) będzie można spoglądać na kopiec Kościuszki. W ofercie są także hammam, japońska (z rozgrzanymi kamieniami na podłodze) czy grota solna z podczerwienią. Przygotowano także miejsce schładzania i wypoczynku.

Dariusz Rymar dodaje, że będzie można korzystać z zajęć z aqua aerobiku czy przyprowadzać dzieci na naukę pływania. Dodatkowo odbywać się tam będą lekcję jogi.

Termy Krakowskie Błonia. Ile zapłacimy za korzystanie z saun?

Termy Krakowskie planują specjalne seanse na każdy dzień tygodnia. We wtorek będzie można usłyszeć ulubione piosenki, czwartek będzie poświęcony filmom i muzyce filmowej. Z kolei każdy ostatni piątek miesiąca będzie specjalnie dla pań.

Godzina korzystania z saunarium będzie nas kosztowała 39 złotych, dwie - 60, a trzy - 75 złotych. 490 złotych trzeba zapłacić za karnet na dziesięć wejść bez limitu czasowego. Obiekt będzie czynny od godzin przedpołudniowych do wieczornych.

Saunarium powstało pod trybuną wschodnią stadionu Wisły. Dzierżawca płaci miesięczny czynsz w wysokości 26 złotych plus VAT za metr kwadratowy. Na ponad 800 metrach znajdowały się szatnie piłkarzy, basen i gabinety odnowy biologicznej. Powierzchnie niszczały przez siedem lat, odkąd 1 stycznia 2014 roku klub wyprowadził się do Myślenic. Miasto długo nie potrafiło znaleźć pomysłu na to miejsce.

Deficytowy stadion

W 2020 roku utrzymanie stadionu przy ulicy Reymonta 20 kosztowało 5 mln 50 tys. zł, a dochody 3,8 mln zł. Oznacza to, że miasto dopłaciło do obiektu ponad 1,2 mln.

– W związku z sytuacją epidemiczną i zapisami w umowie z Wisłą Kraków dotyczącymi możliwości ustalenia nowej wysokości czynszu, wynikającej z wystąpienia siły wyższej powodującej konieczność rozgrywania meczu bez udziału publiczności lub z ograniczonym udziałem publiczności, na mecze rozgrywane na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana dzierżawiona była ograniczona powierzchnia obiektu, co spowodowało utratę dochodów w wysokości 621 tys. zł – mówi Michał Sobolewski, rzecznik prasowy Zarządu Infrastruktury Sportowej, operatora piłkarskiej areny.

– Ponadto, ze względu na sytuację epidemiczną, trzem najemcom umorzono należności za wynajem powierzchni na stadionie w kwocie 16,7 tys. zł – dodaje rzecznik.



Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Krowodrza