Zawodnik środka pola, 25-letni Mateusz Praszelik, dołączył do drużyny Luki Elsnera. To trzeci piłkarz pozyskany przez Pasy przed sezonem 2025/2026.
Piłkarska rodzina
Nowym zawodnikiem Cracovii został urodzony w Raciborzu Mateusz Praszelik. Jest synem Mirosława, który jako obrońca zaliczył pięć spotkań w ekstraklasie (ówczesnej I lidze) dla Górnika Zabrze. Mateusz szybko przebił osiągnięcia ojca, bo już w 2020 roku świętował mistrzostwo Polski z Legią Warszawa. Nie grał wtedy wiele w pierwszej drużynie, jednak mały udział w sukcesie może sobie przypisać.
Praszelik bardzo szybko opuścił rodzinne strony. Skauci Legii wypatrzyli go w juniorach Odry Centrum Wodzisław Śląski i już w wieku 14 lat przeniósł się do grup młodzieżowych stołecznego klubu, gdzie przechodził kolejne szczeble szkolenia. W CV ma także mistrzostwo Polski juniorów starszych, wywalczone w 2017 roku.
Mateusz Praszelik. Nowy gracz Cracovii był sprzedany za 2 mln euro
W ekstraklasie mocniej zaistniał w Śląsku Wrocław, do którego przeszedł w 2020 roku. W klubie z Dolnego Śląska był wyróżniającym się piłkarzem i po trzech rundach Wojskowi wytransferowali go za 2 mln euro do włoskiej Serie A. Po Praszelika sięgnął Hella Werona, dla którego rozegrał dwa spotkania, wchodząc na końcówki spotkań z Juventusem Turyn i Udinese. Debiut napawał optymizmem, ale szybko pojawiła się kontuzja i kolejnych występów w najwyższej lidze nie było.
Grał w Serie B
Hellas wypożyczał Praszelika do klubów z Serie B: Cosenzy Calcio i FC Sudtirol. Na drugim poziomie rozegrał 62 mecze, miał gola i asystę. W poprzednim sezonie zaliczył 1651 minut w 27 ligowych występach, a także 38 w Pucharze Włoch. Pomocnik miał jeszcze przez rok ważną umowę z Hellasem Werona, jednak w tym klubie nie było już dla niego miejsca. Postanowił wrócić do Polski i dołączył do Cracovii. Podpisał umowę do 30 czerwca 2028 roku, z opcją przedłużenia o 12 miesięcy.