Jacek Zieliński o rok przedłużył umowę z ekstraklasową Cracovią. W spadkowiczu z II ligi Garbarni dłużej nie będzie pracował Maciej Musiał.
Ostrożne wypowiedzi
Kontrakt nie jest długi, obowiązuje tylko do końca zbliżającego się sezonu, który wystartuje 22-23 lipca. Zieliński ostrożnie wypowiada się o celach na kolejne rozgrywki.
– Teraz zajęliśmy siódme miejsce, więc pasowałoby pójść w górę, natomiast konkretne cele będą zależeć od kadry. Odeszło czterech zawodników, doszło kilku młodych. Poczekajmy na rozpoczęcie treningów, aż się zacznie „kręcić” okienko transferowe – mówi szkoleniowiec w rozmowie z klubowymi mediami.
– Chcielibyśmy spełnić marzenia wielu tysięcy kibiców Cracovii i zagrać o miejsca gwarantujące występy w europejskich pucharach i dać im taki prezent. Tak będziemy chcieli zrobić, ale obecnie nie składam takich deklaracji, bo musimy zobaczyć kadrę drużyny. Mamy licencję z nadzorem finansowym, a to wiąże się z pewnymi obostrzeniami. Niedługo siądziemy z panem profesorem i porozmawiamy jak to ma wszystko wyglądać. Chwila spokoju nie zawadzi – dodał.
– Cieszymy się, że trener Zieliński zostaje z nami. Będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, żeby na koniec przyszłego sezonu uplasować się na jak najwyższej pozycji – powiedział Stefan Majewski, wiceprezes MKS Cracovia SSA i dyrektor sportowy.
Pasy wznowią treningi 22 czerwca w okrojonym składzie, bez ośmiu reprezentantów. Ci zawodnicy dołączą do pozostałych dopiero 2 lipca, gdy zespół wyjedzie na zgrupowanie do Opalenicy.
Odejście Musiała
Nie wiemy jeszcze, czy po spadku z II ligi Garbarnia będzie w stanie spiąć budżet, by występować w III lidze. Niewykluczone, że postawi na wychowanków i przystąpi do IV ligi. Pewne jest natomiast, że drużyny nie poprowadzi Maciej Musiał. Trener, który prowadził Brązowych od 2021 roku, zapowiadał taki ruch w rozmowie z naszym portalem: