Zawodniczki Białej Gwiazdy wygrały w Sokołowie Podlaskim 80:70 i zachowały szanse na powrót do ekstraklasy. Decydujące spotkanie finału I ligi odbędzie się 20 maja o godzinie 15 w hali przy Reymonta 22.
Spotkanie rewanżowe zaczęło się od prowadzenia gospodyń 4:0, ale krakowianki szybko odrobiły stratę. Do dwóch punktów z rzutów wolnych Martyny Jasiulewicz celny rzut z dystansu dołożyła Martyna Stasiuk i Wisła uzyskała przewagę, którą potem długo powiększała. Krakowianki gorsze były tylko w czwartej kwarcie, gdy miały większy kryzys, ale ich zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone. Stasiuk została najskuteczniejszą zawodniczką spotkania z 26 zdobytmymi punktami. W ekipie gospodarzy 23 zapisała na koncie Kinga Dzierbicka.
Trudny moment w ostatniej kwarcie
Wisła wygrała pierwszą kwartę 22:16, druga skończyła się remise po 16. W kolejnej Biała Gwiazda „odjechała” drużynie z Sokoła Podlaskiego i miała już 15 punktów przewagi. Kibice, którzy wypełnili halę i od początku żywiołowo reagowali na udane akcje gospodyń, mogli liczyć na emocje. Ostatnia część meczu rozpoczęła się od celnego rzutu z wysokoku Jasiulewicz, potem 11 punktów z rzędu zdobył MPKK i zbliżył się na sześć. 25-krotne mistrzynie Polski otrząsnęły się i zwyciężyły 80:70.
MPKK Sokołów SA Sokołów Podlaski – Wisła CanPack Kraków 80:70 (16:22, 16:16, 16:25, 22:17)