Wisła odblokowana. Odra zmieciona z boiska!

Mariusz Jop znów dobrze zaczyna jako pierwszy trener fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Mariusz Jop po 10 miesiącach znów objął Białą Gwiazdę i znów zaczął od trzech punktów. Do przerwy krakowianie byli nieskuteczni, ale w drugiej połowie wystarczyło im 20 minut, by rzucić Odrę na deski.

To dopiero druga wygrana Wisły w lidze. Dzięki trzem zdobytym punktom wyprzedziła opolan prowadzonych przez Radosława Sobolewskiego, byłego kapitana i trenera Białej Gwiazdy. Mariusz Jop znów udanie rozpoczął swoją pracę pierwszego trenera. 10 grudnia, gdy po raz pierwszy prowadził zespół po odejściu Sobolewskiego, krakowianie ograli Górnika Łęczna 4:0. Teraz strzelili pięć goli.

Zmiana w bramce. Patryk Letkiewicz nie miał wiele pracy w debiucie

Nowy trener gospodarzy, Mariusz Jop, nie zrobił rewolucji w składzie, ale bez roszad się nie obyło. Do najważniejszej doszło w bramce. W I lidze zadebiutował 19-letni Patryk Letkiewicz(urodziny obchodził 24 września), który dotąd najwyżej występował w III lidze. W ten sposób gospodarze wypełnili przepis o młodzieżowcu. Do składu gości po ponad dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją wrócił kapitan Mateusz Kamiński. Obrona opolan od początku miała sporo pracy, bo Wisła miażdżyła opolan, ale do przerwy była mocno nieskuteczna. Najlepsza okazję zmarnował Jesus Alfaro, strzelając w sytuacji sam na sam w bramkarza Artura Halucha. 



Wisła wygrała z Odrą. Zdjęta blokada

Cztery minuty po przerwie Hiszpan dośrodkowywał i wyszedł z tego gol. Piłka odbiła się od słupka i przekroczyła linię. Odra się nie podniosła i przyjęła kolejne ciosy od Tamasa Kissa, Angela Rodado i Łukasza Zwolińskiego. Wiślacy odzyskiwali piłkę i przeprowadzali dłuższe lub krótsze akcje, po których piłka lądowała w siatce. Miażdżyli przeciwników cały mecz, ale odblokowali się po przerwie. Wystarczyło im 20 minut (w tym kilka bez gry, gdy była przerwa za odpalenie rac), by zdecydowanie pokonać Odrę. W doliczonym czasie jeszcze jeden gwóźdź do trumny podopiecznych Soboilewskiego wbił Zwoliński, który do dwóch goli dołożył asystę przy trafieniu Kissa.

Wewnętrzne roszady

Po odejściu z Wisły dwóch trenerów konieczne było uzupełnienie sztabu. Klub postawił na wewnętrzny awans i włączył 29-letniego Bartosza Bąka, który od początku roku prowadził rezerwy, Z tym zespołem pewnie awansował do III ligi, kontynuując pracę rozpoczętą z Jopem przed sezonem 2023/24. Nowy pierwszy trener „Białej gwiazdy” bardzo ceni Bąka, więc nie dziwi, że teraz chce z nim współpracować w „jedynce”. Drugi zespół poprowadzi natomiast Białorusin Aleksandr Michajłow, dotychczasowy asystent. Pierwszoligowy sztab opuszcza także analityk Dominik Dyduła, który wybrał inną propozycję i krakowianie zapewne będą szukać jego następcy.

Wisła Kraków – Odra Opole 5:0 (0:0)

Bramki: Alfaro (49.), Kiss (53.), Rodado (58.), Zwolinski (69., 90.).

Wisła: Letkiewicz – Jaroch, Uryga, Łasicki, Mikulec – Carbo (85. Dziedzic), Igbekeme (79. Sukiennicki) – Alfaro (73. Baena), Rodado (79. Gogół), Kiss (72. Duarte) – Zwoliński.

Odra: Haluch – Piroch, Błyszko (56. Bartosz), Kamiński, Szrek – Osipiak (56. Szkliński), Purzycki, Niziołek – Prikryl (71. Nowak), Czapliński (71. Banaszewski) – Muratović (90. Wolny).

Żółte kartki: Alfaro, Carbo.

Sędziował Daniel Stefański (Bydgoszcz).