News LoveKraków.pl

„Białe plamy” basenowe. W połowie dzielnic krakowianie nie mają dostępu do miejskiej pływalni

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W połowie z 18 dzielnic nie ma ani jednej pływalni wybudowanej przez miasto. Liczba „białych plam” zmniejsza się do czterech, gdy weźmie się pod uwagę obiekty prywatne.

Raport Ministerstwa Sportu i Turystyki z 2023 roku na temach pływalni w Polsce, wskazał, że w w kraju było 750 pływalni o dlugości co najmniej 16 metrów. W każdym powiecie województwa małopolskiego jest co najmniej jedna kryta ogólnodostępna pływania miejska lub prywatna. Wskazano 68 tego typu obiektów, w tym: 50-metrową w Ośwęcimiu, 11 25-metrowych typu sportowego, 38 klasycznych 25-metrowych, pływalnie typu szkoleniowego, 14 niepełnowymiarowych (o minimalnej długości 16 metrów). W dwóch powiatach mieszkańcy mieli dostęp do więcej niż pięciu basenów: w nowosądeckim i miestach na prawach powiatu Krakowie.

Nasze wojdwództwo dobrze wypada pod tym względem na tle innych. Jedynie na terenie województw małopolskiego, opolskiego i świętokrzyskiego wszystkie powiaty posiadały przynajmniej jedną krytą pływalnię. Na jeden basen w Małopolsce przypadało ponad 50 tys. mieszkańców.  Najwięcej – 103 – posiadało województwo śląskie. Najmniej – 14 – lubuskie. 

Dyrekotr ZIS: Nie jest tragicznie, ale nie jest też komfortowo

Z danych Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie, który brał pod uwagę wszystkie obiekty (także te, które nie mieściły się kryteriach MSiT), wynika, że w mieście jest 55 basenów krytych, ale tylko 18 miejskich. Do tego jeden, na terenie KS Korona przy ulicy Kalwaryjskiej, został niedawno wyłączony z użytku z powodu fatalnego stanu.

Od 2009 roku ZIS wybudował 12 pływalni. Od pewnego czasu można jednak zaobserwować wyraźne spowolnienie. Ostatnie otwarcie nowego obiektu mieliśmy w lutym przy szkole podstawowej nr 144 w Mistrzejowicach. Dopiero jesienią, po dużych problemach z wyłonieniem wykonawcy, ruszyły prace na terenie KS Clepardia na Prądniku Białym. Na terenie najbardziej zaludnionej dzielnicy jest dostęp tylko do jednej, do tego prywatnej pływalni. Miejskiego obiektu z niecką basenową nie ma też na sąsiadującym Prądniku Czerwonym. Są za to w Bronowicach (2) i na Krowodrzy (1).

Takich basenowych „białych plam” w Krakowie jest znacznie więcej. Poza Prądnikiem Białym i Czerwonym to także Stare Miasto (tu raczej trudno myśleć o budowie), Zwierzyniec, Łagiewniki Borek-Fałęcki, Swoszowice, Bieńczyce i Wzgórza Krzesławickie. Po zamknięciu Korony do tej listy trzeba także dodać Podgórze. Najwięcej basenów – 4 – jest z kolei na terenie Grzegórzek. – Na pewno nie jest tragicznie, ale nie jest też komfortowo – powiedział w październiku w rozmowie z TVP Sport Tomasz Marzec, dyrekotr ZIS.

Sytuację części wskazanych dzielnic mogłyby poprawić planowane inwestycje, ale na ich realizację potrzeba pieniędzy. ZIS złożył do ministerstwa sportu 10 wniosków o dofinansowanie, także budowy basenów.