Cracovia podpisała umowę z uczestnikiem Euro 2024. Ruch wart miliony?

fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Otar Kakabadze przedłużył kontrakt do połowy 2027 roku. Niedługo Gruzin może się wypromować na mistrzostwach Europy, które są dobrym oknem wystawowym, i w przypadku zainteresowania innych klubów Pasy mogą zarobić na jego sprzedaży.

Krakowski klub ogłosił pozostanie 29-latka na kolejne sezony, będąc już utrzymany w ekstraklasie, bo to było warunkiem prolongaty kontraktu. Cracovia zapewniła sobie 12. z rzędu sezon w elicie po zwycięstwie 2:0 nad Rakowem Częstochowa. Przed nią jeszcze wyjazdowe spotkanie ze spadkowiczem Ruchem Chorzów. Pasy mają jeszcze o co grać, ponieważ premia wypłacana przez Ekstraklasę SA jest zależna m.in. od pozycji w tabeli. Obecnie drużyna jest 12. i jest to najwyższe miejsce, na którym może skończyć sezon. Wyprzedzające ją Stal Mielec, Widzew Łódź i Piast Gliwice mają cztery punkty więcej.

– Cieszymy się, że udało nam się dojść z Otarem do porozumienia w sprawie nowej umowy. Dziękuję wszystkim zaangażowanym, a samemu Otarowi życzę powodzenia, w tym na nadchodzącym Euro 2024 – powiedział Mateusz Dróżdż, prezes Cracovii.

Gruzja na Euro 2024 przez baraże

Otar Kakabadze jest podstawowym reprezentantem Gruzji, jedynym debiutantem na mistrzostwach Europy, które 14 czerwca rozpoczną się w Niemczech. Od lutego 2021 roku kadrę tego kraju prowadzi Hiszpan Villy Sagnol, 58-reprezentant Francji, wicemistrz świata z 2006 roku w turnieju, którzy organizowali... Niemcy. Świetnie zna kraj gospodarza najbliższych ME, bo przez dziewięć lat reprezentował Bayern Monachium, z którym zdobył pięć tytułów mistrzowskich, a w 2001 roku wygrał Ligę Mistrzów. Co ciekawe, Sagnol był świetnym prawym obrońcą, a więc grał na podobnej pozycji, co jego podopieczny z Cracovii.

Gruzja walczyła o bilety do Niemiec w grupie eliminacyjnej A z Hiszpanią, Szkocją, Norwegią i Cyprem. Zdobyła tylko osiem punktów i zajęła czwarte miejsce, ale prawo gry w barażu o ME zagwarantowała sobie dzięki dobrym wynikom w Dywizji C Ligi Narodów. W półfinale zespół Sagnola 2:0 pokonał Luksemburg, a w decydującym spotkaniu 4:2 w rzutach karnych Grecję. Kakabadze rozegrał pełne spotkania i dogrywkę z Grekami.

Otar Kakabadze na dłużej w Cracovii. Pasy zarobią na jego sprzedaży?

Piłkarz urodzony w Tbilisi, stolicy kraju, w pierwszej reprezentacji zadebiutował w 2015 roku, w spotkaniu eliminacji mistrzostw Europy z Gibraltarem. Na koncie ma 59 występów, ale wciąż czeka na gola. Być może kolejne ze swoich marzeń spełni na Euro 2024. Gruzini zagrają w grupie F z Turcją, Czechami i Portugalią (18, 22 i 26 czerwca w Dortmundzie, Hamburgu i Gelsenkirchen). Takie imprezy są świetnym oknem wystawowym. Skauci przyglądają się zawodnikom i każdy kto „wystrzeli” z formą, ma szansę na wypromowanie się i umowę w lepszym klubie. Przykładem z Cracovii jest tu Bartosz Kapustka, który błysnął na ME we Francji w 2016 roku i później został sprzedany do angielskiego Leicester za 5,5 mln euro. Kapustka miał wtedy 20 lat, Kakabadze jest o dziewięć lat starszy, ale w ostatnim sezonie tym zawodnikiem miało się interesować np. Cremonese z włoskiej Serie B, które liczyło, że pozyska go po wygaśnięciu kontraktu w Polsce.

Włosi mogli liczyć, że trafi do nich za darmo, ale teraz wszystkie kluby, którzy chcą mieć Kakabadze u siebie, muszą się porozumieć z Cracovią. Nowa trzyletnia umowa pozwala Pasom stawiać wysoskie warunki i ewentualnie przyjąć takie, które ich zadowolą. A jeżeli nie będzie ofert za Gruzina, to przy powrocie do optymalnej formy gwarantuje on dość wysoki poziom na prawej obronie/prawym wahadle. Wartość Kakabadze według serwisu Transfermarkt to 500 tys. euro (stan na grudzień 2023).

Odżył za Jacka Zielińskiego

Kakabadze jest piłkarzem Cracovii od czerwca 2021 roku. Pod Wawel przeniósł się z CD Tenerife, występującej w II lidze hiszpańskiej. Z sukcesami grał w szwajcarskim zespole z Lucerny, zdobywając doświadczenie w elimnacjach Ligi Europy. Gruzin przychodził do krakowskiego klubu w schyłkowym okresie trenera Michała Probierza. Przełomowym momentem było odejście obecnego selekcjonera Polaków na początku listopada 2021 i zaatąpienie go Jackiem Zielińskim. Pod wodzą szkoleniowca, który opuścił Cracovią w kwietniu tego roku, stał się jednym z liderów drużyny. W tym sezonie z jego formą w klubie bywało różnie, bo nie zawsze był zdrowy lub wracał zmęczony ze zgrupowań kadry. W pierwszej drużynie rozegrał 74 mecze (w tym 69 w ekstraklasie), strzelił siedem goli i zanotował siedem asyst. Jego mocną stroną są strzały z dystansu i dogrania ze skrzydła. Jest jednym z kapitanów drużyny.