Za Wisłą pierwsza wygrana w zimowym okresie przygotowawczym. – Do końca tego tygodnia obciążenia będą bardzo wysokie. W kolejnym tygodniu już troszeczkę mniejsze, ale intensywność dalej zostanie utrzymana – mówi szkoleniowiec krakowskiego zespołu.
Trener zadowolony
– Dla mnie ważne było przede wszystkim to, żeby aspekty taktyczne, nad którymi pracowaliśmy, wypróbować z dobrym rywalem, a trzeba powiedzieć, że Zoria takim przeciwnikiem właśnie była. To zespół, który jest w środku ligi ukraińskiej, więc był to nie byle jaki rywal. Dla mnie liczy się to, że byliśmy w tym meczu intensywni, że byliśmy agresywni i że mogliśmy sprawdzić te elementy, nad którymi pracowaliśmy. Wychodziło to całkiem przyzwoicie. Oczywiście błędy były, ale to jest coś, co jest procesem i będziemy dalej nad tym pracować, ale jestem zadowolony – powiedział Mariusz Jop.
Pochwały dla strzelców i asystenta
W sparingu wynik nie jest na pierwszym miejscu, ale wygrana zawsze lepiej wpływa na morale zespołu. Jop podkreśla, że zwycięstwa są DNA Wisły jako zespołu i poszczególnych zawodników. Z rzutu karnego wyrównał Angel Rodado (po faulu na nim), a zwycięskie trafienie zanotował Łukasz Zwoliński, któremu sprytnie zagrał Filip Baniowski.
– Brawo dla nich! Filip Baniowski natomiast dobrze się zaprezentował, zaliczył bardzo ładną asystę w ataku szybkim. Zwoliński też się świetnie zachował w tej sytuacji, ładnie wykończył akcję. Mieliśmy jednak więcej takich okazji – w ataku pozycyjnym w pierwszej połowie, choć trochę było więcej możliwości w drugiej, gdyż więcej graliśmy w obronie niskiej, więc kilka tych naszych rzeczy, nad którymi pracowaliśmy można było przerobić i sprawdzić się na tle rywala. Zawsze, jak się pracuje w obrębie grupy, to można się trochę pomylić z oceną, a rywal daje nam inną perspektywę – podkreślił Jop.
Praca na zgrupowaniu w Turcji idzie pełną parą. Dzień po sparingu drużyna także ma dwa treningi. W sobotę wiślaków czeka sparing z Dukagijni Klina, siódmą drużyną ekstraklasy Kosowa.
Mecz mistrzów na Stadionie Śląskim w Chorzowie
W środę poznaliśmy termin meczu Ruchu z Wisłą, który zapowiada się jako jedno z najciekawszych wydarzeń tego sezonu. Wielokrotni mistrzowie Polski zmierzą się w sobotę 22 lutego o godz. 14.30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Oba kluby, których fani żyją w przyjaźni, od dawna przygotowywały się do tego wydarzenia. Krakowianie liczą, że na bliski wyjazd może się udać nawet 20 tysięcy ich sympatyków.
Sprzedaż biletów (normalny 75 zł, pozostałe tańsze) ruszyła 22 stycznia i do 24 stycznia do godz. 16 mogą je kupować tylko karnetowicze i członkowie Socios Wisła Kraków. Maksymalny limit biletów to cztery wejściówki przypadające na jedno konto. Dystrybucja otwarta rozpocznie się 24 stycznia po godz. 16.